Narazie jesteśmy w domu rodzinnym, ale jutro wracamy do Warszawy. Ani tutaj ani w Warszawie nie może z nami zostać. No i to jest ten moment w którym wchodzi wykop. Cały na biało.
Podzwonicie po fundacjach i domach tymczasowych? My już od klilku godzin wisimi na słuchawce. Na razie udało nam się zdobyć od jednej z fundacji parę procent zniżki do hotelu dla psów w Konstancinie i darmową wizytę u weta. A tu trzeba przede wszystkim kochającego domu dla tej pokrzywdzonej istoty! Plusujcie, szerujcie, pytajcie znajomych, dzwońcie po ludziach!
![kupanieszczescia - Mircy i Mirabeki! Chociaż ten profil prowadzą na co dzień koty, to...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_f1dMaKLhAAjymgPnkng5aHw6dyGuo9B0,w400.jpg)
źródło: comment_f1dMaKLhAAjymgPnkng5aHw6dyGuo9B0.jpg
Pobierz
Pomocy, #!$%@?łem z siebie ostatniego kloca rozpaczy i kibel nie chce się odetkać! Szambo #!$%@?ło po sam czubek, stoi tak już od 2 godzin i nic. Próbowałem wszystkiego- sody, kreta, wrzątku, kija, szczoty, poświęciłem nawet rękę i sraka mi w oczy - NIC! A znów muszę się wysrać, chyba na dachu