Chciałbym podzielić się z Wami swoją historią i zaskakującym odkryciem. Odkryłem, że odnajduję szczęście w mefedronie. Wiem, że wielu z Was może być zdziwionych tym, co mówię, ale pozwólcie mi wyjaśnić.

Od wielu lat miałem problemy z depresją i nie mogłem znaleźć sposobu, aby poczuć się lepiej. Próbowałem różnych terapii i leków, ale bezskutecznie. Dopiero wtedy, gdy spróbowałem mefedronu, poczułem się szczęśliwy po raz pierwszy od bardzo dawna.

Nie twierdzę, że mefedron to idealne rozwiązanie dla każdego, ale dla mnie to działa. Zaczęło się od jednej próby, ale z czasem stało się to dla mnie czymś więcej. Teraz, kiedy używam mefedronu, czuję się zrelaksowany, szczęśliwy i wolny od depresji.

Oczywiście,
Ostatnio pojawia się tu dużo sesji wszelakich, więc może i ja coś wrzucę. Opublikowałem ostatnią część kampanii, rozpoczętej w 2018 roku (wszystkie na kanale, ale początki bywały trudne, więc ostrożnie), w sumie to 97 odcinków. Trochę żałuję, że nie udało się dobić do 100 - ale byliśmy już trochę zmęczeni systemem #krysztalyczasu i umówiliśmy się, że nie będziemy na siłę przedłużać. Być może jest to najdłuższa kampania #rpg
  • Odpowiedz
Chodzą plotki, o nowej (czwartej) edycji Kryształów Czasu. Czas więc najwyższy aby przypomnieć jak zrobić sterowiec bojowy w KC.

A robi się go tak:

Żeby zrobić sterowiec potrzebujemy dość mocnych postaci (koło 10 levelu) czarnoksiężnika, maga, alchemika i iluzjonisty, pasa trolowej siły, statku, umiejętności wpisywania stałych runów, dużo many i nieco talentu konstrukcyjnego i w stylizacji wnętrz, 4 balist, 4 espadonów, teleskopu, 4 odpowiednich tronów mocy, kompletu robionych na zamówienie szyb i pierdółek do ładnego urządzenia się w środku.

1.
  • Odpowiedz
Mój stary to fanatyk Kryształów czasu. Pół mieszkania zajne kostkami i antycznymi dyskietkami. Druga połowa mieszkania zajna kartami postaci, Magią i Mieczem itp. Co tydzień ojciec robi nalot na punkt xero drukować karty i swoje #!$%@? przygody, po czym jedzie do sklepów hobbistycznych po mapy, kostki itp . Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy ale teraz nie dosyć, że to wszystko kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla nerdów i kręci gównoburze z innymi rpgowcami o najlepszy system. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypieolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wk*ił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu gigole jedzo guwno. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę BOGATY CHŁOP.

"Jak ma wolne to co weekend zapieala na sesje. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę muszę grać w Kryształy Czasu, a ojciec pieoli o zaletach grania, że rozwija wyobraźnię i inne gówno. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pieolił że to dzięki temu, że opanowałem zasady rzutów w tej zjebj grze.

Przy jedzeniu zawsze pieoli o rpgach i za każdym razem temat schodzi w końcu na wydawnictwo MAG, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostatecznie zarybiajo tylko kradno od Szyndlera hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i
@rdy: szkoda, że nikt nie zdecydował się na nową edycję Kryształów - można by to było elegancko połączyć z reaktywacją Magii i Miecza.
  • Odpowiedz