(...) Odmówiono mu miejsca na podium, uzależniając jego wystąpienie od udzielenia pełnego poparcia Mittowi Romneyowi. Ale nawet wtedy ostrzegano, że jego wypowiedź byłaby moderowana.

We Włoszech Berlusconiemu uchodzą (na razie) na sucho wielkie orgie, w Ameryce kongresman właśnie stracił mandat za pokazanie w internecie własnego zdjęcia z bicepsem i gołym torsem. I gdzie tu sprawiedliwość?

Pocieszmy się, że nie tylko my mamy porypanych polityków. Pewien kongresmen z Kalifornii proponuje, aby na pudełkach z grami pojawiały się ostrzeżenia podobne do tych z papierosów.

18 listopada 1978 r. doszło do zbiorowego samobójstwa, w wyniku którego zginęło 909 osób, z czego niemal 300 stanowiły dzieci. A do tego zabójstwo amerykańskiego kongresmena w tle.

Polski lekarz z Chicago ubiega się o miejsce w Izbie Reprezentantów z 5. okręgu kongresowego, które opuścił Rahm Emanuel po przyjęciu oferty Baracka Obamy, aby zostać szefem sztabu Białego Domu.