Taka właśnie ta Polska jest. narzekamy na natłok przepisów, setki interpretacji, skomplikowanie, ale polok jak ruski, musi być trzymany za ryj i mieć nad sobą bata. To nie jest społeczeństwo 21 wieku tylko cfaniaczki i krętacze, dlatego nie można wcielić w życie przepisów z zachodu.
Najnowszy przykład - ustawa o wycince. W każdym cywilizowanym kraju, służyłoby to temu do czego zostąło stworzone - czyli żeby sobie wyciąć drzewko na działce czy terenie