Witajcie
Od jakiegoś czasu rozważam kupno a raczej najem samochodu długoterminowo (na 3-4 lata) w ramach firmy. Corolla w kombi z nic nadzwyczajnego. Wszystko przez finansowanie Toyota Kinto Wiem ze po tym czasie będę chciał coś nowego bo średnio co tyle zmieniam samochód. A, że biorę pierwszy raz na najem (albo leasing) to nie chciałbym się wkopać. Dostaje info od znajomych, ze po co najem potem zostanę z niczym a tylko kasę
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gienieq: Odnośnie zdania auta po leasingu w przypadku najmu KINTO masz to ładnie wytłumaczone w poniższym materiale. Wszystko zależy od tego jak dbasz o auto. Ja mam Toyotę w tradycyjnym leasingu (leasingujący to również Toyota Leasing) z niskim wykupem 1%.

KINTO to dobra opcja dla kogoś kto chciałbym się cieszyć jeżdżeniem autem z niską ratą, ale jest gotowy na to, że po czasie najmu rzeczywista utrata wartości auta jest niższa
hyperlink - @gienieq: Odnośnie zdania auta po leasingu w przypadku najmu KINTO masz t...
  • Odpowiedz
@szalony_kefir: wiele lat korzystam z vwfs ale dla firm, więc ciężko powiedzieć. Wbij na kalkulator albo strone producenta i porównaj. Stellantis zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie - nawet żonie teraz opla wzięliśmy z tym przesranym 1.2, ale tylko ja dwa lata.
Imho auto weź na krótki termin w leasing i dopiero jak Ci się spodoba i się nie j*bie myśl o wykupie. I staraj się nie popaść w sunken cost fallacy.
  • Odpowiedz
@szalony_kefir według mnie się nie opłaca. Tak się złożyło, że mam możliwość skorzystania z rabatu flotowego 12% czy tam 13% i dzwoniłem do toyoty czy faktycznie taki rabat mam i to potwierdzili. To podjarany poprosiłem o ofertę na Corolle kombi 1.8. Ale oferta rozczarowała, bo niby dzięki rabatowi zszedłem ze ok 155k zł na 127k zł, ale po wczytanie się w ofertę okazało się, że:
- wkład 0%
- rata na
  • Odpowiedz
ale z drugiej strony, bez tego pakietu, to jakby coś się z autem działo to jednak płacę z własnej kieszeni. Jeśli dobrze to rozumiem.


@BArtAS94: No właśnie nie, bo masz jeszcze te gwarancje producenta, zwykle na 3 lata, ale są różne okresy na różne części (silnik etc.), dlatego napisałem, że miałem przygodę z zaciskiem hamulca i był naprawiony za darmo. Pojechałem na rutynowy przegląd, a dowiedziałem się, że płyn wycieka
  • Odpowiedz