tak głupie że aż przetłumaczyłem ;)

...czasami nie wystarcza...

Taką karteczkę zauważyłem dzisiaj na parkingu przy centrum handlowym w katowicach za wycieraczką samochodu, który zaparkowany był na 2 miejscach parkingowych.

"Karteczka perswazyjna" od Marioli do listonosza, któremu nie chce się dostarczać listów poleconych, tylko od razu wrzuca awizo do skrzynki. Zamieszczona zachęta na razie podziałała:)

"Jajka sprzedaję", "Może kupi pan kartofle?" - chyba każdy z nas to zna. Jeden mieszkaniec Łodzi w końcu się wkurzył. Czy takie tabliczki zaczną być produkowane seryjnie?

Ktoś chyba zapomina w jakim kraju mieszka, jak zobaczyłem tą karteczkę to miałem naprawdę dużo uciechy z tego, trzymałem długo na kompie i sobie tak myślę czemu się czymś takim z Wami nie podzielić? :)

Kręcenie karteczki za pomocą telekinezy - czy aby na pewno ?