O 16:00 skończyłem pracę, a że mam 2 i pół godziny w Karkonosze, to musiałem się sprężać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Spotkanych 9 osobników na szlaku, na Śnieżce byłem sam (ʘʘ) Zupełnie inny klimat od tego w weekend w środku dnia. Ten widok chyba mi się nigdy nie znudzi. 8/12 wejść w tym roku. Stabilnie. Bilet parkingowy wykupiony na 2h wystarczył na ten spacer.
Pobierz
źródło: comment_jiEWOf5mFyxviYHDvVbXUAeoiuypj7mi.jpg
Nadmienię :nie robil krzywdy.


@farbenka: robil, zabiera grzyby które do niego nie należą. W zasadzie to jest kradzież mienia państwowego.

W ogóle chwalenie sie donoszeniem jest odrzucające.


spokojnie karyna, ja wiem, że seba ci zabrania donosić ale normalni ludzie nie mają z tym problemów i należy to chwalić bo postawa obywatelska w kraju zanika. @Jasiek794 dobrze zrobił.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Wiecie co? Jestem akurat w #karkonosze i tak się przemieszczam Polska-Czechy-Polska-Czechy itd. Stwierdzam że Polska (a przynajmniej polskie drogi w tych okolicach) to chlew obsrany gównem. No takich dziurawych dróg to dawno nie widziałem. #!$%@? jego mać za znakiem oznaczonym granice państwa to normalnie ideolo po stronie czeskiej a u nas to nie wiem czy czasem nie będę remontował auta ( ͡° ʖ̯ ͡°) Takiego ścierwa na polskiej
@kupczyk: zgadzam się, tez odniosłem wrażenie że zwrot 'Polska B' jest prawdziwy... tam conajmniej od 40 lat się nic nie wybudowalo i gdyby nie lidle żabki biedronki które jeszcze mają jakiś wygląd miasta to wszystko wyglądałoby jak ruina. Najlepszy kontrst był na Przełeczy Okraj - po Polskiej stronie schronisko z drewna zbudowane milion lat temu gdzie podają pierogi z jagodami. Po Czeskiej stronie (500m obok) ekspresówka, kurorty, restauracje w których tanio
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Chytrylis: dokładnie tam jest zjawisko o którym pisałem. Jadąc od czeskiej strony pięknym asfaltem wjeżdżamy do chlewa obsranego gównem. Straszna różnica w nawierzchni na drogach ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ja tam wchodziłem z dworca głównego, tam też można zostawić auto.

Wycieczkę rozpoczynamy przy dworcu głównym w Szklarskiej Porębie, do którego możemy dostać się pociągiem od strony Jeleniej Góry, pieszo ze Szklarskiej Poręby, ewentualnie autem, które pozostawimy na przy dworcowym parkingu. Ulicą Dworcową kierujemy się około 150 metrów do krzyżówki z drogą na Świeradów, przechodzimy pod tunelem i po piętnastu metrach skręcamy w wąską drogę po lewej stronie, na której znajduje się
#gory #sudety #karkonosze #izery #turystyka #podroze #podrozujzwykopem
"Wejdź na jakąś górę, rozejrzyj się dookoła, spójrz jaki świat jest przeogromny, a jaki ty przy nim mały, jakie twoje problemy małe."

Na szczycie Kopalni Stanisław, z widokiem na od prawej w rzędzie prezentują się: Zlabski Wierch, Hala Szrenicka, Szrenica, Łabski Szczyt, Czarcia Ambona z Kotłami pod nią, Wielki Siu.. Szyszak, Śląskie Kamienie, Mały Szyszak, a tam na samym końcu pod ciemną chmurką Śnieżka (
Pobierz
źródło: comment_XykHipb7tNEWFI4IsJmgcLc5Cd7iQHHw.jpg
@acidd: wiadomo, ale celowałbym coś poza dużymi ośrodkami jak Szklarska czy Karpacz więc ceny nie powinny być aż tak zabójcze, ale zdaję sobie sprawę że nie będzie to tanie :)
@MrFen: w Szklarskiej auto można zostawić gdzieś na parkingu w miescie, nie robia z tego powodu problemow. Jest tam gęsta sieć szlaków i wszedzie jest blisko w gory.

Ogólnie Karkonosze i tamte rejony różnią się od Tatr czy Beskidów, nie tylko geologią ale tym, że są to tereny poniemieckie. Mają swój urok i warto tam jechać.
To przykładowo:
- klasycznie z Karpacza na Śnieżkę, można np. wejść Kotłem Łomniczki a wrócić przez Strzechę i Samotnię
- parking na górze Jagniątkowa (obok domu Hauptmanna, darmowy) i wycieczka na Czarny Kocioł + Śnieżne Kotły
- parking powyżej Szklarskiej (przy drodze po lewej stronie, płatny z 10-15zl na dzień) i Kamieńczyk, Szrenica, Labska Bouda+wodospad, Schronisko pod Łabskim
- parking gdzieś w centrum Szklarskiej i na Wysoki Kamień + kopalnia Stanisław
Czy ktoś was wie w która stronę Ścieżka nad Reglami pomiędzy schroniskiem Pod Łabskim Szczytem a Rozdrożem pod Wielkim Szyszakiem jest łatwiejsza? Żeby nie schodzić niżej tylko po to żeby za chwilę wdrapywać się z powrotem na górę? Chodzi o zrobienie takiego kółka. W miejscu gdzie szlak żółty przecina się z zielonym (Ścieżka nad Reglami) lepiej wejść na górę żółtym, później iść dalej, minąć Wielki Szyszak, zejść do Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem