@linoleum: Możliwe, ale raczej nie w najbliższych dniach/tygodniach. Postaram się wykombinować coś niebanalnego (a jeśli nic nie wymyślę to zrobię najzwyklejszy 100daymusicchallenge :D) Niby to tylko 1 wpis dziennie, ale były momenty, że nie chciało mi się tego robić - czasami miałem kompletną pustkę w głowie i żadne skojarzenia się nie nasuwały :)
,,Wielu ludzi myśli, że grając coraz szybciej i szybciej i wymyślając nowe techniki mogą się rozwijać. Jednak dopiero wtedy zdają sobie sprawę z tego, że pod względem emocjonalnym nie posunęli się nawet o krok do przodu. Nie przekazują swoim słuchaczom nic i są nadal tam, gdzie Hendrix był trzydzieści lat temu. Coś takiego przeżył Vai w latach 80.''
John Frusciante

#muzyka #rock #johnfrusciante #rhcp
@wolth: Znam ten kawałek, z bólem przesłuchiwałem te nowe płyty - ale naprawdę, mało co mnie urzekło. Za to Ataxia, współpraca z Omarem Rodriguezem czy jego SOLOWE płyty to jest magia. Ostatnim kawałkiem, który faktycznie mnie ujął dosyć mocno jest Wayne - piosenka dla jego zmarłego kolegi. 10minutowe solo. Jeśli nie znasz, polecam serdecznie!

EDIT: Solowe płyty przed 2010r. :)
@PiewcaPozogi:

Joy Division z Johnem na wokalu. Przysięgam on potrafi zaśpiewać jak Ian Curtis. IDENTYCZNIE.

no ale po co Frusciante miałby naśladować Curtisa? to nie jest noname, tylko muzyk z osiągięciami. różnią się i tę różnicę by należało zaakcentować, a nie niwelować jak już ;)