Idzie przez pustynię wyczerpany z pragnienia wędrowiec. Strasznie pić mu się chce. Nagle widzi, że z daleka ktoś się zbliża w jego kierunku. Pyta więc nadchodzącego mężczyznę:
- Panie, masz pan wody?
- Nie, mam tylko krawaty.
- A na co mi krawat, kiedy pić mi się chce?
Idzie dalej. Już z nim coraz gorzej, nagle patrzy na horyzoncie widać oazę. Resztkami sił doczołgał się do niej. Przy wejściu do tej oazy stoi mężczyzna. Wędrowiec pyta go:
- Panie pić mi się strasznie chce, czy mogę wejść?
- Panie, masz pan wody?
- Nie, mam tylko krawaty.
- A na co mi krawat, kiedy pić mi się chce?
Idzie dalej. Już z nim coraz gorzej, nagle patrzy na horyzoncie widać oazę. Resztkami sił doczołgał się do niej. Przy wejściu do tej oazy stoi mężczyzna. Wędrowiec pyta go:
- Panie pić mi się strasznie chce, czy mogę wejść?
"Francja już nie ma, to kraj islamski!"
Islam we Francji - 8.80% populacji
Też Prawak