Odkąd sięgam pamięcią, to już za młodu mój artystyczny geniusz był tak wielki, że z trudem mieścił się szkolnych salach, w związku z czym nauczyciele od plastyki, aby uchronić resztę klasy przed mentalnym zgnieceniem, oddelegowywali mnie na czas lekcji do zapleczy szkolnych stołówek, gdzie oddawałem sie niesłychanie skomplikowanej czynności tarcia chrzanu.
@cheeseandonion: Anglia słynie z #!$%@? jakości jedzenia mrożonego, więc nie wiem po co ktoś dodał na opakowanie angielską flagę (rzekomo mającą nadać markę).
Tak sie zafiksowałem sie na punkcie tych cholernych tostów, że chyba będę musiał iść do yyy kulinarurga? hmm.. kulinopeuty? A mniejsza z tym..zwał jak zwał