Mirki, czasem trzeba się pochwalić. Zdałem dziś praktykę na kat. C. Za pierwszym razem :P

Powiem wam jednak że jeszcze nigdy nie spotkałem normalnego uśmiechniętego egzaminatora tylko zawsze taki z miną jakbym mu rodziców zabił. Najlepsze że jedziemy, zatrzymaliśmy się przed światłami i akurat stoi jakiś janusz z grabiami. Egzaminator otworzył okno zagadał do znajomego, pośmiał się jak normalny człowiek i zamknął okno. W momencie kiedy szyba była już zamknięta automatycznie jego
@Pacjent: Szkoda mi było kasy na jakieś samsungi po tysiąc złotych, a potrzebowałem nowego telefonu. Nie przeszkadza mi obecny system, zainstalowałem sobie KK Launchera i mi starcza, to raczej tak z ciekawości próbowałem.
  • Odpowiedz
Przegląd zakończony. W moim prywatnym konkursie na najgorszy Biuletyn Informacji Publicznej polskiego ministerstwa bezapelacyjnie wygrywa Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. Bije na głowę konkurencję w kategoriach: niekompletność i nieprzyjazny interfejs. #itaknikogotonieobchodzi
  • Odpowiedz
Kurde, taka fajna znajomość musi się zakończyć.

Kiedyś grając na kurniku poznałem dziewczynę, bardzo ładna i inteligentna osoba. Wymieniliśmy się numerami gg, później zaproszenia, lajki na fejsie, wymiana numerami telefonów. Niestety znalazła sobie chłopaka, który jest strasznie o mnie zazdrosny. Co prawda ma go jakoś do mnie przekonać, ale wątpię, żeby jej się udało. Szkoda, naprawdę szkoda. Niby wpadliśmy w delikatne #frendzone ale mimo wszystko - dawno nie poznałem dziewczyny
@Tomek72222: usuńcie się z fb i spotykajcie się na kurniku w dni (następujące po sobie liczby fibonnaciego, oznaczające numer spotkań) modulo 31/30/29/28, nikt was nie rozgryzie!
  • Odpowiedz
@Techniq: jakieś legginsy dresowe, koszulkę sportową z długim rękawem, bluzę/kurtkę z windstopperem, rękawiczki kryte, pod kaskiem nic (ale w zapasie mam czapeczkę z windstopperem, która zakrywa również uszy).

Teraz byłem w decathlonie zobaczyć czy mają coś na szyje + twarz lub kominiarkę. Akurat nic ciekawego nie było oprócz takiej lekkiej kominiarki, bez ceny i walała się tylko jedna. Więc zostaje alledrogo.
  • Odpowiedz
Plan na dziś:

dokończyć śniadanie

iść na rower - raczej w stronę skweru Kościuszki w Gdyni i wisłoujścia w Gdańsku, gdyż w tych górzystych trójmiejskich lasach moja przednia przerzutka nie daje już rady (łańcuch się ślizga), a ja się lenie zaprowadzić roweru do serwisu (nawet nie wiem do którego serwisu)

po
@kalinowski5: ja też śmigam już oklepanymi trasami, które się nudzą. Niezalezienie czy jestem w domu czy w 3city. Jednak staram się szukać chociaż małych zmian w tych trasach :P

W te wakacje w domu chciałem sobie zmienić trasę i skręcić jedną miejscowość dalej. To był pierwszy i ostatni raz. Niby asfalt, niby nie dziurawy, a gorszy niż leśna droga. Po tym zrezygnowałem już z modyfikowania obranej trasy w tym sezonie
  • Odpowiedz