Czy powinniśmy się bać tego, że sztuczne satelity Ziemi mogą nam spaść na głowę?

Na zrobienie tego zdjęcia było tylko 0,67 sekundy. Dokładnie 9 maja 2015 roku między godziną 11:57 i 10 sekund a 11:57 i 20 sekund w pasie szerokości 5,5 km i długości ok. 75 km przebiegającym przez okolice Katowic dało się zobaczyć przelot Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na tle...

Ciekawe widoki: zorze, burze z błyskawicami, świecące miasta.

International Space Station. Image credit: Courtesy NASA

Rosyjski transportowy statek kosmiczny Progress M-27M zejdzie z orbity w najbliższy piątek, a niektóre jego fragmenty mogą spaść na Ziemię - poinformowała w środę rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos.

Na podanej stronie przedstawione są aktualizowane co jakiś czas pasma w których może spaść Progress. Przewidywany czas wejścia w atmosferę to Sobota, 1:07 UTC (czyli 3 nad ranem polskiego czasu), ale moment wejścia Progressa w atmosferę jest nieprzewidywalny.

PS. To nie pierwszy raz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Statek wystartował dziś rano, wszedł na niewłaściwą orbitę i obraca się w sposób niekontrolowany. Są na nim prawie 3 tony zapasów i paliwa dla ISS. Jeśli nie uda się z nim skomunikować, wkrótce spłonie w ziemskiej atmosferze. Na filmie widać szybką rotację statku.

Rosyjski, towarowy statek kosmiczny Progress M-27M, wystrzelony dziś na pokładzie rakiety Sojuz 2.1A z kosmodromu Bajkonur, może nie dolecieć na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Agencja Roscosmos informuje, że kapsuła oddzieliła się od ostatniego stopnia rakiety, ale nie weszła na właściwą orbitę