Nigdy nie miałem takiego problemu i nie wiem co może być przyczyną. Jakiś czas temu, nagle wywalił mi się Windows - miałem lapka na macOS więc olałem go i siddziałem tylko na lapku. Wczoraj postanowiłem odratować picyk co by sobie popykać w giereczki i ZONK. Nie mogę podtawić na nim normalnie systemu. Jakoś odratowałem dane, sformatowalem dysk i po czystej instalce, system działa minutę, pozniej ekran gaśnie, bez ostrzezenia i nie pojawia
Miruny, potrzebuje pomoc z ogarnięciem komputera, na którym padł mi system Windows 10. Sprawa wygląda tak, że mam dysk SSD podzielony na dwie partycje. Dysk jest prawdopodobnie w systemie GPT i mam problem z odzyskaniem z niego danych. Zależy mi na danych, które mam na drugiej partycji na tym dysku. Postawiłem sobie na pendrive Hirensa i mam dostęp tylko do partycji C na tym dysku, a zalezy mi na drugiej partycji -
  • 0
@HomeMadeGames: Powiem Ci, że już jestem właśnie po przeczyszczeniu kompa, nawet wyjąłem baterię i wymieniłem po 15 minutach. Dalej nie rusza. Coś się spieprzyło i nie wiem jak wykluczyć opcję już co, wydaje mi się, że to płyta główna, kość RAM lub zasilacz, ale stawiam na to pierwsze. Poprzepinałem co już się dało. Gdy system wstał na chwilę to ostatnie co usłyszałem z kompa to dźwięk odpięcia sprzętu i później ciemność,
Dziś miałem dziwny problem w jednym z kompów. Użytkownik zgłosił mi, że chce coś zainstalować więc potrzebuje dostepu do hasła admina (Windows 7). Przyszedłem, wpisałem hasło, a tu dupa. Ktoś je podmienił (metod jest wiele choćby Hirens, albo cmd).

Postanowiłem, że zresetuję hasło za pomocą cmd przy logowaniu. Wykonałem operację:

net user Administrator nowe_hasło
Wyskoczył jakiś błąd - chyba numer 5.

Więc utworzyłem nowe konto, dodałem je do grupy admina. Następnie z
@benyowsky: Być może stacja złapała jakiegoś robala czy innego wirusa? U mnie w przypadku Win7 zwykle nie tracę czasu na szukanie igły w stogu siana, gdy problem zaczyna być czasochłonny robię backup przeprowadzam zaoranie systemu.
@cinek687: też bym tak zrobił, ale tam jest sporo kont utworzonych dla różnych ludzi i danych, których na chwilę obecną nie można ruszyć, bo nie wiadomo jaką mają wartość a nie sądzę aby ich właściciele mieli kopie zapasowe.

Robala raczej nie ma, bo skanowałem to na wszystkie możliwe sposoby. Poza tym komputer jest w sieci, a inne stacje stoją normalnie.

Jeszcze w poniedziałek popróbuję z aktywacją kont. Może jak ukryję konto