Pamiętam jak na początku mojej przygody z #gme śledziłem kurs praktycznie na bieżąco. Nawet spać nie mogłem bo after. Teraz czasami w ogóle zapominam, że jest sesja. Polecam ten styl życia. Normalnie się wysypiam a przed snem sobie rozmyślam jak będzie wyglądał świat po MOASS. Co ma być to będzie, szkoda czasu, zdrowia i nerwów żeby obserwować każdą górkę i dołek jak co niektórzy tutaj jarają się skokiem o 4$ a i
@JudzinStouner: Niesamowite, jak zmieniła sie giełda w przestrzeni kilku miesięcy. Od normalnej giełdy na której spodziewamy sie wzrostów 10/20% w przeciągu poł roku/roku do giełdy na której co chwile musi być jakiś squeez i najlepiej jakby jeszcze zrobili fund mma gdzie grubasy będą bić sie ze sobą jak w naruto