Dwa lata temu na ulice Hongkongu wyszło 1,7 mln ludzi protestujących przeciwko zacieśnianiu kontroli nad miastem przez komunistyczny rząd Chin. Od tamtej pory władze rozprawiły się z ruchem demokratycznym, wielu działaczy wsadzono do więzień, a opozycję odcięto od formalnej polityki.

Chiny skrytykowały we wtorek papieża Franciszka za jego wypowiedź, w której wspomina on o cierpieniu chińskiej mniejszości muzułmańskiej - Ujgurów. Rzecznik chińskiego MSZ określił słowa papieża jako niemające związku z rzeczywistością.

Chiny liderem w produkcji składników i samego narkotyku - tak się finansuje cud gospodarczy w Chinach i degeneruje społeczeństwo przeciwników ze zgniłego zachodu #fuckchina