Tyle ugrałem tą Kamczatką. Kolonia na Alasce i całe Filipiny moje (słabo widać kolorek). Generalnie ciężka sprawa. Na pewno trochę rzeczy mogłem zrobić lepiej, ale za cholerę nie wiem, jak inaczej można było rozegrać pierwsze 200 lat, kiedy nie ma się ani hajsu, ani żadnego kontaktu z cywilizacją. Kiedyś spróbuję jeszcze raz, ale teraz mam kompletnie dość; wracam do czegoś bardziej normalnego. :P
#eu4
seann - Tyle ugrałem tą Kamczatką. Kolonia na Alasce i całe Filipiny moje (słabo wida...

źródło: comment_h2qu5ssC3p5ideSvM8KtRsVPzGX5r8VB.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@impasjonat: Najpierw szybko zjadłem te trzy pobliskie państewka i podbiłem trochę development, żeby mieć JAKIKOLWIEK przychód. Potem musiałem odczekać chyba z 50 lat, żeby uzbierać wystarczająco hajsu na wysłanie jednego kolonizatora. xD W tym czasie pchałem idee i próbowałem nie być za bardzo do tyłu z technologią. No i tak powolutku udawało mi się kolonizować kolejne prowincje. Nikogo nie szło podbić, bo ani wojska, ani statków, ani z kim zawrzeć
  • Odpowiedz
Nie podoba mi się ten pomysł z kulturami. Zbyt sztuczny jak dla mnie, takie zmienianie na siłę czegoś, co dobrze działa i odzwierciedla realia. Dużo bardziej mi odpowiada obecny. #eu4
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dorogon: Cóż o kulturach generalnie wspomnieli, samo dev diary mówi o tym ubogo. Zobaczymy jak to będzie po zmianach w każdym bądz razie wole to co przedstawili w dev diary od obecnego systemu i czekanie bo może mój kraj zaakceptuje jakąs kulturę tylko po to, żeby po 10 latach znowu jej nie akceptować.

  • Odpowiedz
#eu4
szukam kogoś do pociupania na luzie, jacyś chętni?
nie dziś niestety bo jestem godzine po formacie ale jutro chętnie ʕʔ
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RobieInteres: Teraz też można było mieć. Musiałeś oczywiście odpowiednie państwo wybrać i budować pod to idee, polityki oraz ustrój... więc tak w sumie za wiele się nie zmienia pod tym względem.
  • Odpowiedz
@TymRazemNieBedeBordo: Nie ma co się bać EU4. Trzeba po prostu trochę cierpliwości na starcie, by zrozumieć zależności i nastawienia się, że nie od początku będzie szło rewelacyjnie, bo trzeba popełnić parę błędów by się nauczyć.
  • Odpowiedz
@TymRazemNieBedeBordo: pierwsza gra najlepiej kebababi by ogarną podstawy, potem najlepiej francja ( ogarnianie podbójów w europie, HRE i te sprawy), kastylia (mechanika unii,kolonizacja). Potem można robić różne rzeczy np. tworzenie Prus ze Szwecji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@twisterro:

Poland went full retard this game - refused the free PU with Lithuania, converted to protestantism, expanded into Denmark and Scandinavia... and as final act of idiocy, it (being one of my 100 trust allies along with Spain, GB, Portugal and Lithuania) picked a war with Lithuania and GB, the result of which was Poland becoming New Sweden (BTW Old Sweden lives yet in Gotland).


https://forum.paradoxplaza.com/forum/index.php?threads/post-your-europa-universalis-4-empire.707840/page-551#post-21313787
  • Odpowiedz
@AAA90: @piotar: Obejrzyjcie gameplaye i lekko ogarnijcie interfejs. Największa różnica to styl corowania prowincji i brak suwaków. (i wreszcie znerfiony handel w porównaniu do 3)
Generalnie da się ogarnąć chociaż ja się za to zabierałem 3 razy
  • Odpowiedz
Opłaca się przeprowadzać reformy religijne grając Aztekami? Z jednej strony mnie europejskie państwa kolonialne zjedzą za jakiś czas jeśli ich nie wprowadzę, ale z drugiej strony średnio mi się widzi puszczać wolno pięciu wasali, wasalizować ich od nowa, puszczać wolno i tak w kółko :|
#eu4
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@twisterro: tego jestem świadom, że bez reformacji moja gra potrwa do momentu, kiedy Europejczycy dopłyną do Ameryki. Cholera, ale upierdliwy ten mechanizm jest w przypadku Ameryki Środkowej ;| dla Indian czy Inków aż tak męczące to nie było.
  • Odpowiedz
@nicky_santoro:
Bo wrzucili na nowy silnik . Jest to gra o wyścig zbrojeń i szybkie podbijanie wszystkiego dookoła.
Nie wiem jaki jest stopień skomplikowania czwórki w porównaniu z trójką. Trójka była dość trudna, jeśli chcesz sobie ogarnąć o co w tym chodzi, to kup/ściągnij sobie dwójkę i ograj. Z tego co widziałem na gameplayach, to w czwórce coś rozbudowali jeśli chodzi o prowadzenie wojsk (no chyba, że to tylko kosmetyka).
  • Odpowiedz
@Skyworld: na nowych patchach to nie takie proste już. Sam chyba musiałem czekać do 1550 zanim podbiłem iberię do końca, bo bunty, zmieniłem religę ( nie polecam,abominacje podczas tego to dramat), wojny religijne, kebaby, 2 koalicje i masa buldupienia papieżaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ile czasu musi minąć aby np. tacy krzyżacy zaanektowani 200 lat temu już nie robili gównoburzy co jakiś czas?
Powinienem zmieniać kulture?
#eu4
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#eu4 #europauniversalis
zauwazylem ze odkad Paradox wypuscil marynarski patch spadlo publikowanie wpisow na Mirko o tej grze, czym to moze byc spowodone? Nie podoba wam sie juz ta gra, s--------i cos? ja zauwazylem ze sie bloby robia, ale to juz chyba wczesniej bylo i tak jakby mniej buntownikow bylo a jak juz sa to slabi
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@borsiu: grałem kiedyś więcej, nowy patch strasznie mi się nie podoba, terytoria, korupcja, marynarze, nowy system robienia claimów czy nawet nowy interface zadań dla statków. Wróciłem więc do patcha 1.15.1 ale na nim nie działają mody, które zostały zaktualizowane do najnowszej wersji gry.
  • Odpowiedz
Siemka mircy macie pomysł na przetrwanie Qara Qoyuynlu? Nie wiem jak podejść do grania tą hordą. Już łatwiej mi szła gra Taberstanem
#eu4
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sahib_Girej: ja bym się sprzymierzył z Mamelukami i cisnął szybciutko by się stać Persją. Kluczowe są pewnie początki - jak Ottomani w ciągu 10 lat podbiją Anatolię i Bałkany, to na Twoim miejscu bym restartował. ;)
  • Odpowiedz