Ja zanim się przesadnie zacznę ekscytować działaniami nowego rządu, to właśnie czekam na podejście do atomu, bo to dobry test i zetknięcie z pisowską propagandą (albo nie-propagandą jak się ziści scenariusz negatywny). I takie słowa wojewody niepokoją, ale jeszcze wstrzymam się do komentarza kogoś z rządu, bo strzelam, że taki zaraz się pojawi w związku z poruszeniem.

Tak czy siak, z pierwszej ręki słyszałem, że gdzie faktycznie partnera do EJ wybudowaliśmy, to