Mirki, Ecco odrzuciło mi reklamację butów, powołując się na standardowe "uszkodzenie mechaniczne". Co najlepiej teraz robić? Rzecznik Praw Konsumenta, Inspekcja Handlowa?

#reklamacja #kiciochpyta

BTW, mirki z #krakow i #modameska: nie kupujcie butów #ecco, a w szczególności z ich sklepu w Factory Modlniczka. A jeśli je kupicie to nie wyciągajcie ich z pudełka. Nie są przystosowane do noszenia i jeśli uszkodzą się po trzech godzinach noszenia, będzie to Wasza wina ;)
@goferek: Na karteczce którą dostałeś z uzasadnieniem odmowy, napisz list do filmy, w którym napiszesz że używałeś ich zgodnie z celem i że zużyły się w warunkach typowych dla buta itp. I że prosisz o ponowne rozpatrzenie reklamacji. Oddaj to pani w sklepie i poproś o ponowne potwierdzenie. Jeśli to nie pomoże to leć do rzecznika. Ale raczej przy klientach, którzy domagają się swego sklepy robią się grzeczniejsze, bo boją się
  • Odpowiedz
Super, zamówiłem buty w sklepie on-line ecco, wybrałem formę płatności przez Przelewy24. Jak się okazało, mój bank (ING) nawet wewnętrznych przelewów nie dokonuje od razu w sobotę po południu. W tym momencie płatność na Przelewy24 będzie wisiała do poniedziałku, ja na koncie kasy nie mam, a od sklepu dostałem maila że jeśli w ciągu dwóch godzin nie pojawi się u nich kasa, to oni 'zdejmują rezerwację'. Spotkał się ktoś z podobną sytuacją?
  • Odpowiedz
wreszcie znalazłem odpowiadające mi butki na zimę.

Perspektywa kupna w jakichś Kazarach czy Gino Rossich i innych wymysłach butów za 600 zł, które nie nadają się do chodzenia, mnie przeraziła tej zimy, ale na szczęście Ecco w Galerii Katowickiej jest dobrze wyposażone i zaczęły się promocje.

Tylko pięt nie mam przyzwyczajonych do wysokich butów i w babskim stylu będzie się trzeba nabawić odcisków zanim będą w pełni wygodne.

Nareszcie mam coś do
g.....d - wreszcie znalazłem odpowiadające mi butki na zimę. 

Perspektywa kupna w ja...

źródło: comment_VNmr6g2Myw1mxKDfj1VLzolAjyE6irYt.jpg

Pobierz
@ossj: Zawsze się musi #!$%@? znaleźć jeden z tym "śmiesznym, hehe" "męskich nie było?" czepiający się czegoś, do czego trudno się przyczepić.
  • Odpowiedz