@Belmirka: @rationalistic: kroisz boczek w kostkę i gotujesz aż się rozgotuje, rozgniatasz to potem jak ziemniaki żeby rozdzielić włókna, przyprawiasz vegetą, czosnkiem i czym tam chcesz.

Wymaga to wprawy, za pierwszym razem trudno będzie uzyskać konsystencję pozwalającą na łatwe smarowanie po wyjęciu z lodówki. Ważny jest balans woda/mięso/smalec
(Sam nie umiem)

Najlepsza wersja jest z drobno posiekanymi suszonymi grzybami ale już wariant podstawowy masakruje wszystkie sklepowe kiełbasy/golonki w słoikach do
saldatoreafilo - @Belmirka: @rationalistic: kroisz boczek w kostkę i gotujesz aż się ...

źródło: comment_WpcFU5IOYyKs3mPJYj5rLmWPdxItB7f8.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz