W sumie naszła mnie taka rozkmina z kategorii prawa o ruchu drogowym.

Mianowicie: jadę rowerem i zbliżam się do skrzyżowania. Przed skrzyżowaniem jest sygnalizacja świetlna a za nią jest przejazd rowerowy (przed poprzeczną jezdnią) w który chcę skręcić w prawo. Teraz pytanie zasadnicze: (opcja 1) powinienem skręcić w przejazd mając czerwone nad jezdnią ale zielone na przejeździe - czy (opcja 2) dopiero mając zielone na jezdni ale czerwone na przejeździe.

W obu
PanBulibu - W sumie naszła mnie taka rozkmina z kategorii prawa o ruchu drogowym. 

...

źródło: comment_1655983523nS0ZFSBNQuURFlDATQXTbR.jpg

Pobierz

Ankieta do pytania w treści wpisu

  • opcja #1 12.1% (4)
  • opcja #2 87.9% (29)

Oddanych głosów: 33

@PanBulibu: a jak jedziesz samochodem i skręcasz w prawo to przecież ten ciąg w który skręcasz ma czerwone, a ty i tak skręcasz, więc potraktował bym dokładnie tak samo przejazd rowerowy
  • Odpowiedz
W deszczu najlepiej widać dlaczego nie powinno się budować dróg dla rowerów z kostki! Nieutrzymywana, nie konserwowana i nieremontowana regularnie nawierzchnia ulega paskudnemu pofalowaniu co nie tylko utrudnia jazdę ale powoduje zbieranie się wody i dalszą degradację drogi, zimą zaś ta zebrana woda zamienia się w śliskie kałuże albo zamarza i pojawia się lód.

#rower #rowery #drogidlarowerow #zabki #zielonka #boldupy
PanBulibu - W deszczu najlepiej widać dlaczego nie powinno się budować dróg dla rower...

źródło: comment_1653902034h5JHqI5rqhxKdnUgoQVtH6.jpg

Pobierz
@PanBulibu: Dodajmy, że często taka piękna "droga" z kostki jest traktowana jak droga dojazdowa/darmowy parking dla dostawczaków albo wywrotek zajmujących się utrzymaniem terenu wokół, nowymi inwestycjami w postaci nasad drzew itd. a i bardziej ekstremalne przypadki się zdarzają.
W ten sposób podskakujemy na nierównościach poprzecznych, ulegamy ciągłemu wytrząsaniu, bo ktoś zapomniał, że jednak przydałoby się tą drogę zrobić z kostki bezfazowej, przy wyprzedzaniu i omijaniu pieszych trzeba uważać na koleiny,
  • Odpowiedz
@CrossWolf: Ta... Bo w te szczeliny wsiąkają kosmiczne ilości wody...
Asfalt. Tani, szybko się buduje, łatwy w obsłudze, bardziej wytrzymały i bezkosztowo można go profilować w taki sposób, żeby woda chciała spływać na bok. Kałuże zawsze będą.
  • Odpowiedz
Nie wiem jak na to trafiłem ale to jest piękne xD Po prostu pięknie pokazane dlaczego w Polsce ci źli i parszywi rowerzyści łamią przepisy, bo przecież infrastruktura jest taka dobra ( ͡ ͜ʖ ͡)

Może więc, zanim rykniesz przez uchyloną szybę "#!$%@? pedalarzu na ścieżkę" - pomyśl dwa razy czy ta ścieżka jest przejezdna, prowadzi tam gdzie rowerzysta jedzie, czy ma ciągłość i czy
PanBulibu - Nie wiem jak na to trafiłem ale to jest piękne xD Po prostu pięknie pokaz...
@PanBulibu: nie no #!$%@? pedalarzy elo, badz sportowym swirem blokuj wyjazd z miasta jezdzac po #!$%@? smogiem i smrodem arterii


@hipokryzjawkutos: Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale wiele osób świadomie wybiera rower jako środek transportu i płacąc podatki oczekuje sensownej infrastruktury lub możliwości bezpiecznego poruszania się po drogach publicznych. To, że jako kierowca nie potrafisz bezpiecznie wyprzedzić rowerzysty to tylko twój, nie jego problem.
  • Odpowiedz
@PanBulibu: a czy to działa w drugą stronę? Czy samochodziarz może jechać po ddr jak ulica jest w fatalnym stanie albo nie ma jak dojechać?


@j557: Problem w tym, że to się regularnie dzieje i skala tego w Warszawie (pozwól, że nie będę opiniował innych miast w których nie poruszam się regularnie rowerem) jest naprawdę okropna.

Poza tym, Ty wciąż zdajesz się nie rozumieć tego co jest na
PanBulibu - > @PanBulibu: a czy to działa w drugą stronę? Czy samochodziarz może jech...
  • Odpowiedz
Chciałbym żeby wszyscy kierowcy, którzy narzekają na rowerzystów (na szosach) na ulicach musieli jeździć po drogach o podobnej jakości jak to co górnolotnie nazywa się "drogami dla rowerów" :D

* krawężniki co 50 - 100 metrów - niektóre sięgające 5 albo 10 cm
* studzienki ułożone wzdłużnie a nie poprzecznie
* podporządkowane wyjazdy z posesji co chwilę na których kierowcy ignorują rowerzystów
* nawierzchnia z kostki bauma (na której rowerem telepie bardziej niż autem na "kocich łbach") która faluje jak przysłowiowe "fale dunaju"