– Może ci opowiedzieć historię tego miejsca? Chcesz?

– Eee...

– Wiele lat temu była to kwitnąca, szczęśliwa planeta. Miasta, ludzie, domy towarowe – normalny świat. No, może poza tym, że na głównych ulicach było odrobinę zbyt wiele sklepów z butami. Powoli i cichcem ich liczba rosła. Zachodził doskonale znany, choć przy bezpośrednim kontakcie nieprzyjemny proces gospodarczy, polegający na tym, że im więcej istnieje sklepów z obuwiem, tym więcej trzeba produkować butów,
  • Odpowiedz
W rzeczywistości władza nie znajduje się w tych rękach. W szczególności prezydent jest głównie figurantem — nie posiada zupełnie żadnej

realnej władzy. Istotnie wybiera go rząd, lecz na podstawie cech, które charakteryzują nie przywódcę, ale precyzyjnie wyważony skandal. Z tego powodu wybór prezydenta jest zawsze kontrowersyjny. Zawsze jest to doprowadzający do szału, lecz fascynujący charakter. Jego zadanie polega nie na sprawowaniu władzy, ale na odwracaniu od niej uwagi."


Douglas Adams - ,,Autostopem
@Alkath: "Łosoś" to zbiór tekstów z Maca należącego do Adamsa. Zawiera kilka felietonów, przemówień i jedno dłuższe opowiadanie z Zapohodem, niedokończone, z którego mogła się wykluć kolejna część Autostopem.

Btw moim zdaniem "W zasadzie niegroźna" stanowi kapitalne zwieńczenie serii i nie żałuję, że nie czytałem tej dodatkowej części.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Ford_van_Toch: Masz rację, trylogia zakończyła się świetnie. Ciekawość nie pozwala mi jednak odpuścić sobie kolejnej części. Za łososia zabiorę się zaraz po niej, lub za chwilę jeśli nikt nie pomoże mi odnaleźć "I jeszcze jedno..." w cyfrowej wersji i będę zmuszony poczekać kilka dni na przesłkę
  • Odpowiedz
Herbatniki

Wydarzyło się to faktycznej osobie, a jestem nią ja. Chciałem złapać pociąg. Było to w kwietniu 1976 roku, w Cambridge w Wielkiej Brytanii. Zostało jeszcze trochę czasu do odjazdu pociągu. Poszedłem po gazetę, by porozwiązywać krzyżówkę, po kawę i paczkę herbatników. Usiadłem przy stoliku. Opiszę wam scenerię – jest niezwykle ważne, abyście bardzo wyraźnie ją ujrzeli. A więc tu mamy stolik, tu gazetę, filiżankę z kawą, herbatniki. Naprzeciwko mnie siedzi mężczyzna,