@Klakkkier: i tak by umarł to się przynajmnieh poświęcił, plus #!$%@?ł tą swoja oriadne (nie pamietam jak jej dokladnie bylo) bo myślała że hajs dostanie a tu taki #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Właśnie skończyłem "Dom z papieru" i po raz kolejny czuję to co zawsze po zakończeniu naprawdę genialnego filmu, gry czy serialu. Wiadomo. Przy takiej fabule nie mogło obyć się bez pewnych uproszczeń w zachowaniu bohaterów, ciągła i przedziwna zbieżność sytuacji, ale... no kurde, bawiłem się wybornie nie mogąc się oderwać od tego hiszpańskiego dzieła. Jeszcze długo pozostaną mi w głowie momenty z tej produkcji. W języku hiszpańskim zakochałem się po "Narcosie" więc
  • Odpowiedz