Przedwczoraj byłam pierwszy raz w życiu na szlaku z łańcuchami. Szlak jednokierunkowy, więc nie było odwrotu. Przede mną skała, za mną przepaść. Ja nie płakałam, ja wyłam.
Babia Góra szlak żółty - dla zapalonych górołazow to śmiech na sali.
Mam bardzo silny lęk wysokości, chociaż po górach łazić mogę. Problem się zaczyna, kiedy tuż obok szlaku kończy się ziemia.
Myślałam, że będzie lepiej, że nie zareaguję tak silnie. Już nigdy więcej nie pójdę na szlak z łańcuchami.
Babia Góra szlak żółty - dla zapalonych górołazow to śmiech na sali.
Mam bardzo silny lęk wysokości, chociaż po górach łazić mogę. Problem się zaczyna, kiedy tuż obok szlaku kończy się ziemia.
Myślałam, że będzie lepiej, że nie zareaguję tak silnie. Już nigdy więcej nie pójdę na szlak z łańcuchami.
#gory #podroze #podrozujzwykopem i troche #pokazmorde