Pamiętam jak pierwszy raz przesłuchałem Clair de lune, ale nie w absolutnej ciszy. Potem w ciszy i tak już został moim ulubionym utworem spośród wszystkich gatunków muzycznych.

Bo Debussy to po prostu Bóg.

Wiem, że jest to postowane milion razy w roku na wykopie, ale ten utwór jest po prostu godny przesłuchania aż tyle razy.

#muzykaklasyczna #muzyka #debussy
bzam - Pamiętam jak pierwszy raz przesłuchałem Clair de lune, ale nie w absolutnej ci...