40 029 - 1 = 40 028
Łolaboga. Nie wiem czy to coś ze mną nie tak czy co, ale Birdman był dla mnie totalnym rozczarowaniem. Totalnie go nie kupuje a nominacja do Oskara to zdziwienie. Oglądałem, ani nie bawił, ani nie zmusił do refleksji, skończył się a ja się czuje jakbym równie dobrze nigdy go nie widział. Serio, o co chodzi? Skąd taki zachwyt nad nim bo może coś przeoczyłem. 5/10.
@jombsik: nie widziałem. Stracili masę czasu, mogli przecież skorzystać z charakteryzacji i pracy grafików...

Widzę, że zrozumiałeś moją pierwszą odpowiedź, cieszy mnie to.
40 068 - 2 = 40 066
"Birdman"
Barwny, wielowymiarowy i niejednoznaczny. Rola Michaela Keatona pewnie oskarowa, szczególnie, że mówi o życiu aktora. Film traktuje o środowisku filmowców i artystów, ale nie tylko. Odebrałem go jako przerysowanie, karykaturę wszystkiego, nawet samej konwencji filmu. Wiele zabawnych scen, przeplatanych ze scenami dramatycznymi. Mimo "achów", daję mu 7/10, bo przeszedł przeze mnie jak rosół, nie zostawiając niczego konkretnego na dłużej.

"Nightcrawler"
Porządny thriller. Opowieść o
tryvial - 40 068 - 2 = 40 066
"Birdman"
Barwny, wielowymiarowy i niejednoznaczny. R...

źródło: comment_dpaNvN7LXLus2tvVoJYTd36wUocufmh8.jpg

Pobierz
@Pacjent: Czytałem i słyszałem od znajomych, jaki to on wybitny jest. Wiesz, gdyby go oceniać po użytych metaforach, jakichś tam środkach stylistycznych i innych cudach, to może i jest niecodzienny i przez to wyżej oceniany. Natomiast jeśli chodzi o sam przekaz filmu, to taka tam papka o problemach ludzi zarabiających na życie pracą twórczą i o #!$%@? ze środowiska filmowego. W sumie nic nowego, choć pewnie znajdzie swoich fanów. Dlatego te
Jestem świeżo po seansie #birdman. Dawno nie widziałem takiej kiły. Z całym szacunkiem do Inarritu, którego wręcz uwielbiam, ale ten #film nie powinien dostać nawet kurzu po Oscarze. Kiepska historia, nieziemsko #!$%@?ące bębny grające przez bardzo dużą część filmu, które w większości w ogóle nie pasowały do tego, co dzieje się na ekranie, płaskie postacie; na uwagę zasługuje jedynie Norton. Watts oraz Keaton - o dziwo - porażająco słabo. Przemilczę te
Imperatyw_Kategoryczny - Jestem świeżo po seansie #birdman. Dawno nie widziałem takie...

źródło: comment_8CDeBu7XBrSCM421BCciUaaqtYzKgpOl.jpg

Pobierz
No i ładnie ładnie Cinema City w Gdańsku nie będziecie puszczać Birdmana, ale już w Toruniu tak.
Przecież to jest żenujące nie dosć, że film 4 miesiące po premierze w USA będzie wyświetlany to jeszcze odstawiacie takie coś. Brawo Cinema brawo (no chyba, że to jakieś niedopatrzenie ale wątpię).

A tak serio to wie ktoś gdzie pisać do Cinema City czy coś bo na FB niczego takiego nie widzę.

#gorzkiezale #birdman #
@kyudo: W pełni się zgadzam, jak dla mnie film przehype'owany. Wiadomo, że twórcy starali się ukazać w filmie swój ukryty przekaz (min. wyśmianie wyglądu obecnego amerykańskiego przemysłu filmowego), wiadomo też, że tytułowy bohater i jego losy to nawiązanie do przebiegu kariery Michaela Keatona. Na pewno imponuje sposób w jaki prowadzona jest fabuła (zdjęcia kreowane na jeden "master shot"), ale wszystko to jakieś w moim odbiorze nie takie genialne jak większość osób