Czy ja we wczorajszym wpisie coś pisałem, żeby śnieg poleżał jak najkrócej? Wystarczyło, że dosypało świeżego puchu i chwilowo zmieniłem zdanie ???? Zwłaszcza po wczorajszym porannym spacerze.

Wyszedłem z domu równo ze wschodem słońca. Wschodem, którego oczywiście nie było widać zza gęstej warstwy chmur. Jeszcze prószyły resztki śniegu, więc mogłem być pewien, że moje ślady będą pierwsze. To oczywiste, że nikt inny przy zdrowych zmysłach nie wstaje o świcie i nie brnie
vitoosvitoos - Czy ja we wczorajszym wpisie coś pisałem, żeby śnieg poleżał jak najkr...

źródło: 2023 01 22 01

Pobierz