@tico_bot:
Pamiętam swoją, moje pierwsze auto (nie licząc wygnitej Nexii, którą dachowałem po niecałych trzech miesiącach). Wersja Classic, czyli bieda w opór - szyby w korbie, jednowarstwowy lakier i silnik 1.4 8V 60KM z gazem I generacji "na śrubkę". Spoko auto do kulania "wkoło komina" ale jak wyprowadziłem się z rodzinnych stron i zacząłem jeździć po 150-200 km na strzała po krajówkach to bywało ciężko gdy wyprzedzanie tira musiałem planować
  • Odpowiedz
trup ale za to z usterkami ( ͡° ͜ʖ ͡°) pojemność i moc to kpina jedynym jego plusem jest to ze jest ich pełno na drogach i części nie są jakoś #!$%@? drogie


@DITJU_FTP: no takie ma być pierwsze auto, szerokości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kurkuma: @looklikelance: Wszystko przez to, że człowiek się przyzwyczaja do ludzi, zwierząt, rzeczy, dookoła siebie, nie myśląc, że kiedyś to i tak straci, a taki prosty człowiek jak Kononowicz bierze to wszystko do siebie jeszcze 10 razy mocniej. No i gdy przychodzi do straty... uruchamiają się feelsy.
  • Odpowiedz