A mówiłem, że brak powołania dla Jakuba Araka to kardynalny błąd. Teraz widać, kto miał rację.

  • Odpowiedz
Ostateczna kadra na Mistrzostwa Świata wywołała ogólnopolską dyskusję.

Niektórzy są wściekli na brak powołania Dawidowicza, czy Kownackiego. Innym brakuje Karbownika. Dla mnie to tylko kosmetyka. To co mnie najbardziej bulwersuje, to niepowołanie Jakuba Araka, którzy właśnie strzelił swoją 5 bramkę (!!!) w 1 Lidze i śmiało kroczy w kierunku swojego życiowego rekordu, który wynosi 7 bramek.

Należy docenić jego hart ducha. Dziś jako jedyny potrafił przeciwstawić się miażdżącej przewadze ŁKS-u i zachować
Matioz - Ostateczna kadra na Mistrzostwa Świata wywołała ogólnopolską dyskusję. 

Nie...

źródło: comment_16682017296LnvYnjVrlGrOd4mTzgqvT.jpg

Pobierz
Podczas gdy biedny Lewy nie strzela karnego ( ( ͡° ʖ̯ ͡°) ), Jakub Arak ładuje 4 bramkę w lidze, dzięki czemu osiąga swój drugi wynik strzelecki w karierze! Jego rekord to 7 bramek w całym sezonie ligowym - a mamy dopiero półmetek! Pytanie, czy nie powinien pozwoli bukować bilety do Kataru?

Teraz wszyscy musimy przeprosić Araka, zacznę od siebie. Przepraszam Pan Jakub Arak.

#arak #reprezentacja #
Matioz - Podczas gdy biedny Lewy nie strzela karnego ( ( ͡° ʖ̯ ͡°) ), Jakub Arak ładu...

źródło: comment_16676799221JErUNgIgJfpTSqn5xX6pm.jpg

Pobierz
ALERT, POTRZEBNY WYKOPEFEKT! Jakub Arak został porwany!
GKS Katowice wystawia jego sobowtóra, który strzelił przed chwilą 3 bramkę z rzędu. Drogie władze GKS Katowice, może jakiś amator nabrałby się na Wasz fortel, ale nie my! Doskonale wiemy, że Jakub Arak nie strzela bramek, a już na pewno nie 3 z rzędu. Według moich danych Kuba został przykuty do jakiegoś górotworu na samym dnie kopalni Wujek.

Zbieram chętnych
Matioz - ALERT, POTRZEBNY WYKOPEFEKT! Jakub Arak został porwany! 
GKS Katowice wystaw...

źródło: comment_1665842421CBcnAsMnABbkconzCQtYRO.jpg

Pobierz
Wczoraj pierwszy raz w życiu tak konkretnie żuliliśmy jak ostatnie menele na plaży.

Uwaga, będzie długie. Ale się rozkręca. Plus bonus przyrodniczy.

Poranek był wspaniały, pod znakiem roadtripa (wrzuce później timelapse z części trasy), wspaniałych widoków i pięknej pogody. Wieczorem pojechaliśmy do reef baru na pizze i browary. Wypiliśmy po dwa, miło było, zmęczeni po kilkugodzinnej jeździe wracamy do hotelu. Było w sumie wcześnie bo tak chwila po 19. To rzucam pomysł,
F.....Q - Wczoraj pierwszy raz w życiu tak konkretnie żuliliśmy jak ostatnie menele n...

źródło: comment_UECFDEIhQ37raD3GkI3e5rlLybu1TvZj.jpg

Pobierz
@FriQ: lubię twoje wpisy za wartość edukacyjną. Fajnie, że tak opisujesz swój pobyt. Fakt, sporo w nich alkoholu i odpałów, ale jakoś bliżej mi podejściem do Ciebie, niż do Feuera. Keep up the good work ;)
  • Odpowiedz