@fenis: Nie zatrzymasz tego. W #rower też od dawna nie jest stricte od rowerów, ale śmieszne obrazki były, były gorzkie żale, że ktoś by poszedł na rower, ale śnieg i tak dalej.

@anonim1133: Tak, wielbię je, pragnę, ma być. Snieg- won.

@anonim1133: Wiosna to jeszcze nie lato. Słońce to najlepszy antydepresant. :>

@Capo_Bastone: a to w Polsce tylko takie rzeczy?

@Pierdzionka: policz do 10 i bedzie

@antros: Jak mniej mikro?! Co Ty piszesz człowieku? ;)

@antros: TYLKO MIKRO!!!111

@Capo_Bastone: Spokojnie.

@SGajusz: dzień kobiet został ustanowiony w 1910 roku bez podania konkretnej daty jego obchodzenia. 19 marca 1911 roku po raz pierwszy Międzynarodowy Dzień Kobiet obchodzono w Austrii, Danii, Niemczech i Szwajcarii #dorciqchiciekawostki

@ambrose:

@mug3n: Mikroblog ma funkcję zapachową?

@gram_w_mahjonga: czasem j---e lewactwem.

@lejzyhy: nadmierne pikowanie chyba razi mnie jeszcze bardziej. Przekleństwa są częścią języka, mniej elegancką, ale ekspresywnie ważną. Niech już czasem ktoś rzuci mięsem, zamiast gadać lub wypisywać potworki w stylu "kuźwa", "pierdzielić" i inne. Powiem szczerze, że ten, kto nie chce przeklinać i używa takich form zastępczych jak wyżej denerwuje mnie o wiele bardziej aniżeli osoba, z której musi zejść po prostu napięcie.

Mówiąc "kuźwa" naprawdę nikt nie wyświadcza miPokaż całość

@chlopiec_z_zapalkami: to można zaoszczędzić na kawie! niezły deal

@chlopiec_z_zapalkami: no 3maj się stary! Miłego uczenia.

@klatamistrz: W sumie.

@maciejkiner: Cho no! :>

@klatamistrz: To 5204 razy, więcej niż było trzeba. Approved.

@NuGuns: zeby dalo sie to do czarnej listy dać :3!

@dimer: Wiem, ale tego nie wyplenisz, dlatego sobie dworuję z tego.

@The_Apostate: no bo żyjemy w czasach kiedy żarty się skończyły

@ufoporno: wow, aż czterech. Niedługo będzie mogli iść na Belweder.

@Capo_Bastone: a załatwisz mi zwolnienie na miesiąc? :<

@kamdz: Ładnie się Pan podsumował przed tysiącem mikroblogerów.

@kamdz: @iniekcja: @edytq: @lejzyhy: @MasterSoundBlaster: @sens: @stefan_pompka: @dimer:

Taaa... na miasto poszedł...