po lewej adele z mężem beciakiem przy którym spasła się do gargantuicznych rozmiarów 150 kg. Po prawej adele z nowym chłopakiem, władcą sawanny mokebe dla którego weszła na spory deficyt kaloryczny i dla którego zrzuciła nadliczbowe kilogramy. To temu pierwszemu powtarzała że musi zaakceptować jej nadwagę, piękno nie zna kilogramów, musi ją zaakceptować jaka jest i nic nie może wymagać. Temu drugiemu nie śmiała tak powiedzieć.

Wizja czarnej kutangi najlepszym motywatorem dla
Agresywna_Szyba - po lewej adele z mężem beciakiem przy którym spasła się do gargantu...

źródło: temp_file4073141604646344540

Pobierz
Drogie Mirki i Mirabelki - taka prośba o pomoc :(
Dzisiaj miałem dyskusję na krawędzi z #brudnyrozowypasek ##!$%@? #angielka - dziewczyna kompletnie nie dba o nic w domu, zabiera innym rzeczy, nie myje talerzy itp - rok wytrzymałem, ale jestem już na krawędzi rękoczynów i wyzwisk na poziomie #stupidbitches i #cunt wobec powyższego - czy Drogie Mirabelki i Mirasy znacie kogoś, ew. sami macie
  • Odpowiedz
Powrót z #urlop na #emigracja. Dobrze było :-) jako ze nie spałem w nocy za dużo (party techno-młotków roznosiło się po całym resorcie), w połśnie pojawiło się parę wniosków:

1.Stosunek #januszy do potrafiących się zachować ludzi wśród #angole jest taki sam jak u Polaków. Ci angielscy są trochę bardziej cisi, mniej w pięściami skaczą ale poziom #buractwo trzymają.

2.Angielki są grube nawet na czołach. Jednej trzeba było kazać spadać bo chciała zmusić mnie z dziewczyną abyśmy się przesiedli na drugą stronę autobusu bo jej było za gorąco od slonca. Mała pyskówka, w końcu rzuciłem 'go be fat somewhere else' I się zamknęła.