Od jakiegoś czasu bolą mnie biodra. Dość standardowa dolegliwość w ciąży.
Rodzina niebieskiego zaś, szczegolnie pokolenie 50+, to "eksperci" leczenia naturalnego - lekarze się nie znają, lepiej natrzeć się Amolem. Ewentualnie "Szpital" obejrzeć, bo tam prawda będzie. Ale to wcale nie oznacza, że do lekarza się nie chodzi - chodzi się i to z każdą pierdołą. Taki absurdzik.
I tu wracamy do moich bioder. Skoro bolą, trza coś zrobić. I to wcale nie iść do ortopedy! Powinnam... trzymać liście kapusty między nogami! Seems legit.
Mój niebieski jest mistrzem wyjaśniania wszystkiego. Ogólnie bardzo często rzuca zdania wyrwane zupełnie z kontekstu i trzeba się domyślać, o co chodzi (a to na przykład nawiązanie do rozmowy sprzed kilku dni xD). A jak mu mówię, że nie wiem, o czym mówi, to powtarza to samo jeszcze raz, tyle że wolniej xD #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow
Moja teściowa pierwszy raz od 5 lat przyjeżdża do nas na weekend. Z nocowaniem:D Do tej pory zazwyczaj jednodniowo nas odwiedzała. To chyba jakiś przełom:D #tesciowa #takietam
Ten moment, kiedy dzieci się bawią w pokoju obok i jest bardzo cicho. I wiesz, że pewnie dzieje się tam jakaś r--ź, ale nie chcesz mącić swojego spokoju. Nawet za cenę późniejszego sprzątania.
#got