Bracia-onaniści, udało się - wyszedłem z przegrywu.
Porno to straszne gówno, po pewnym czasie wypacza psychikę, a nieudane seksy niszczą pewność siebie. Ja poznałem wspaniałego różowego i widząc, że nie staje mi podczas seksów(wstyd jak ja #!$%@?ę, obawy różowego o swoją atrakcyjność), zdecydowałem się zerwać z tym gównem raz na zawsze.
zajęło mi to ponad 3 miesiące - niestety zdarzały się wpadki, ale było czuć, że coś z czasem sytuacja się poprawia i zaczynają mnie pociągać żywe kobiety, a nie syf na ekranie. Do tego udało mi się przełamać, poszedłem do lekarza żeby zapisał mi Sildenafil. Pewnego wieczoru, po romantycznej kolacji, odrobinie wina na odwagę i tabsie od lekarza udało się z bardzo zadowalającym efektem dla obydwu stron ( ͡° ͜ʖ
Porno to straszne gówno, po pewnym czasie wypacza psychikę, a nieudane seksy niszczą pewność siebie. Ja poznałem wspaniałego różowego i widząc, że nie staje mi podczas seksów(wstyd jak ja #!$%@?ę, obawy różowego o swoją atrakcyjność), zdecydowałem się zerwać z tym gównem raz na zawsze.
zajęło mi to ponad 3 miesiące - niestety zdarzały się wpadki, ale było czuć, że coś z czasem sytuacja się poprawia i zaczynają mnie pociągać żywe kobiety, a nie syf na ekranie. Do tego udało mi się przełamać, poszedłem do lekarza żeby zapisał mi Sildenafil. Pewnego wieczoru, po romantycznej kolacji, odrobinie wina na odwagę i tabsie od lekarza udało się z bardzo zadowalającym efektem dla obydwu stron ( ͡° ͜ʖ
Akurat oglądam to podczas choroby xD
Mam dość mocno mieszane uczucia w przypadku tego odcinka - w szczególności jeżeli do głosu dochodzi jeszcze porno