Łódź – miasto grzechu, Łódź – miasto zbrodni, Łódź – moje miasto…
Ciężko zacząć tekst, w którym chce się przekazać obserwacje i wnioski z kilkunastu długich lat. To tak jak opisywać swoją rodzinę, czy najlepszego przyjaciela – kolejne przemyślenia, refleksje, jakieś niuanse, poboczne wątki wpadają do głowy, ale diabelnie trudno jest to wszystko uporządkować.
z- 32
- #
- #
- #
- #