Mirki, co się właśnie stało... Kupiłem ostatnio paprykarz, taka przyszła mnie ochota.
Już w sklepie zauważyłem, że nie będzie łatwo, bo puszka nie ma tej zawleczki do otwierania a ja nie mam otwieracza. No cóż dam sobie jakoś radę, jestem dużym chłopcem. Dzisiaj przystępuje do konsumpcji i otwieram puszkę... Jakoś dałem radę, ale refleksja nad tym, że jestem przegrywem przyszła później. (Odpowiedź w komentarzu) Takie ot #coolstory
Mirki, właśnie mnie szlag trafił na skutek czyjegoś skretynienia i debilizmu skrajnego. Oto wiadomość rozesłana do wszystkich rodziców przez panią dyrektor szkoły, w której uczy się moje dziecko:
"Szanowni Państwo Pragnę poinformować, iż w najbliższym tygodniu (9-13 XI), w porozumieniu ze strażą pożarną, odbędzie się alarm próbny. Bardzo proszę, aby każdy uczeń miał w plecaku ciepłą bluzę, ponieważ zgodnie z procedurami ewakuacji nie możemy zejść do szatni."
No nie mogę, zejdę kiedyś w mojej #pracbaza ze śmiechu xD
Już nieraz pisałem, że pracuję z dziećmi, więc śmieszne sytuacje zdarzają się każdego dnia, ale dziś to było lekkie przegięcie pały, od śmiechu do smutku.
@szafaaaa: Ja #!$%@?, wszyscy stulejarze pod tym wpisem: to tylko dziecko. Też #!$%@? w ich wieku różne szajsy, ale potem się to zmieniło. Ma jakies 4-6 lat. Kopalnia beki XD
Kupiłem ostatnio paprykarz, taka przyszła mnie ochota.
Już w sklepie zauważyłem, że nie będzie łatwo, bo puszka nie ma tej zawleczki do otwierania a ja nie mam otwieracza. No cóż dam sobie jakoś radę, jestem dużym chłopcem. Dzisiaj przystępuje do konsumpcji i otwieram puszkę...
Jakoś dałem radę, ale refleksja nad tym, że jestem przegrywem przyszła później. (Odpowiedź w komentarzu)
Takie ot #coolstory
źródło: comment_hGEzLtahL4LbPAOoAystLlIF2BMELTjI.jpg
Pobierz