Taka myśl mnie naszła przy porannej kawce:
"W niektórych sytuacjach towarzyskich poproszenie o kawę sypaną to jak przyznanie się do nieironicznego oglądania gali freak fight. Oczywiście rozpuszczalna to takie samo faux paux, ale nie o to w tym chodzi. Jest tylko jeden słuszny wybór - ekspresy różnego rodzaju (pomijając przelewowy, to taka sama bieda jak parzocha w szklance z koszyczkiem). Oczywiście jeśli nie lubisz kawy czarnej to masz problem, bo to co
"W niektórych sytuacjach towarzyskich poproszenie o kawę sypaną to jak przyznanie się do nieironicznego oglądania gali freak fight. Oczywiście rozpuszczalna to takie samo faux paux, ale nie o to w tym chodzi. Jest tylko jeden słuszny wybór - ekspresy różnego rodzaju (pomijając przelewowy, to taka sama bieda jak parzocha w szklance z koszyczkiem). Oczywiście jeśli nie lubisz kawy czarnej to masz problem, bo to co



@majkel88: moi znajomi też i ja jak byliśmy głupimi 20 paro latkami. Ale później się dorosło i się zrozumiało co nieco.
Na ćwoki z konfederacji i innych partii związanych z Korwinem już za dużo swoich głosów zmarnowałem.
Nie napisałem, że mam przemyślane na kogo będę głosował. Nie manipuluj.