Czy warto się zarzynać za garść dolarów więcej? ;)
Pewien amerykański biznesmen wybrał się do Meksyku. Będąc w wiosce na wybrzeżu, w małym porcie spotkał rybaka, który wrócił z ładunkiem bardzo dobrej jakości tuńczyka. Amerykanin zagadnął go: – Ile trwały twoje dzisiejsze
Pewnie nie każdy ma taki cel w życiu, żeby przez pierwsze kilka lat budzić się w nocy i zbierać kupy dziecka, później babrać się z nim w piaskownicy, później poświęcać czas i atencję aż do momenty kiedy wejdzie w okres dojrzewania i zacznie cię nienawidzić.
@phogel: dorośnij najpierw a później się wypowiadaj o dzieciach.
Ja swoje podałem. I wg mnie tylko osoba, która jest skrajnie niedojrzała (lub głupia) może w ten sposób wypowiadać się o rodzicielstwie. Zrób z tym co chcesz.
@phogel: jeszcze raz pokaż jaki to inteligentny jesteś i to napisz. Tylko ukryj żeby nikt nie zobaczył... Skoro Twój argument jest przed moim to znaczy, że już na niego odpowiedziałem ale się powtórzę: tylko osoba niedojrzała może w ten sposób myśleć o rodzicielstwie. Ktoś kto w jakikolwiek miał z tym do czynienia widzi pozytywne strony zamiast spłaszczać problem do tylko fizycznego, że tak powiem "podcierania pupy" i innych obowiązków wynikających
Czy warto się zarzynać za garść dolarów więcej? ;)
Pewien amerykański biznesmen wybrał się do Meksyku. Będąc w wiosce na wybrzeżu, w małym porcie spotkał rybaka, który wrócił z ładunkiem bardzo dobrej jakości tuńczyka. Amerykanin zagadnął go:
– Ile trwały twoje dzisiejsze
źródło: comment_1wicj15i3GHzuIkbcj6CX7f78RbCifmI.jpg
Pobierz@phogel: dorośnij najpierw a później się wypowiadaj o dzieciach.
@phogel: ehh, to jest właśnie typowe dla wykopowych gimnazjalistów. Jeszcze śmieszny obrazek wstaw.
@phogel: to jest część bycia niemającym nic do powiedzenia, niedojrzałym człowiekiem. Inni podają argumenty.
Ja swoje podałem. I wg mnie tylko osoba, która jest skrajnie niedojrzała (lub głupia) może w ten sposób wypowiadać się o rodzicielstwie. Zrób z tym co chcesz.
@phogel: na ten?
@phogel: chciałem żebyś zrozumiał, bo wcześniej się nie udało.
Znów błyszczysz