Wczoraj kolega opowiedział mi historyjke jaka miał ostatnio z "potencjalnym klientem". Kolega robi stronki nternetowe, administruje itd. Zadzwonił klient i tak mniej wiecej, W SKRÓCIE MYŚLOWYM BY NIE ZAMULAĆ, przytaczam przybliżoną historię kolegi, potoczyła się rozmowa:
-Dzien dobry, mam firme, cukiernie, robiie caista, torty weselne blabla, chce strone w internece, mam już DOMENE.
-Ok, czego Pan oczekuje?
-Chce, by zrobił mi pan z 6-8 projektów strony, jeszcze nie wiem, czy ma być w zielonym kolorze czy w różu, we Pan, żona tak to widzi, w końcu to torty, w każdym razie na nagłówku, na głównej stronie ma być nazwa firmy żeby nikt nie miał wątpliwości, że to moja cukiernia i jak mi się któraś spodoba, to wybiorę i zapłacę.
-W porządku, zaliczka wynosi 300zł, odbiór gotowej strony wraz z panelem kolejne 1200zł.
-No bez przesady, jaka zaliczka! Nie będę płacił za coś czego nie widzę! Proszę mi najpierw pokazać projekt!
-Dzien dobry, mam firme, cukiernie, robiie caista, torty weselne blabla, chce strone w internece, mam już DOMENE.
-Ok, czego Pan oczekuje?
-Chce, by zrobił mi pan z 6-8 projektów strony, jeszcze nie wiem, czy ma być w zielonym kolorze czy w różu, we Pan, żona tak to widzi, w końcu to torty, w każdym razie na nagłówku, na głównej stronie ma być nazwa firmy żeby nikt nie miał wątpliwości, że to moja cukiernia i jak mi się któraś spodoba, to wybiorę i zapłacę.
-W porządku, zaliczka wynosi 300zł, odbiór gotowej strony wraz z panelem kolejne 1200zł.
-No bez przesady, jaka zaliczka! Nie będę płacił za coś czego nie widzę! Proszę mi najpierw pokazać projekt!
(j)a: siema, co dziś nie w humorze
(k)umpel: no nie bardzo
j: no to gadaj co ci leży na wątrobie tylko szybko bo mi się przerwa zaraz kończy
k: hmmm, wiesz czemu ludzie oglądają porno?
j: ???