Z twittera Grzegorza Piechuła: Cud nad urną. Kraków, okręg nr 1: - karty wydane: 31 382 - karty wyjęte z urny: 31 387 - głosów ważnych: 31 383

Pierwsza wyborem będzie wybór metody głosowania ;)

Młoda Dorota Rabczewska w lirycznej piosence... tak pięknie zaczynała królowa kiczu. Szkoda, że nie poszła w tym kierunku...

Na twitterze: "Policja zatrzymała Jana Pawlickiego, dziennikarza TV Republika, który informował o tym, co się dzieje w PKW. Standardy putinowskie!"

"policja wyniosła Grzegorza Brauna" wg twitta Leszka Jażdżewskiego

Początek polskiego Majdanu?

Zaskakujące dane po wyborach samorządowych: grubo ponad jedna piąta głosów w dwóch powiatach na Pomorzu jest nieważna. Chodzi o głosowanie do sejmiku wojewódzkiego. Fałszerstwo na masową skalę?

Porażający dokument Marka Piwowskiego "Korkociąg", który zainspirował Kazika do napisania jednego z pierwszych przebojów Kultu, piosenki "W---a" czyli "Wybudowali fabryki" (źródło: Wiesław Weiss "Kult. Biała Księga czyli wszystko o wszystkich piosenkach"). Był na Wykopie, ale nie w tym kontekście.

Festiwal Kołobrzeg rok 1983, kończy się stan wojenny. Wesoła pieśń zachęcająca do wstępowania do armii. Na uwagę zasługuje nie tylko wyszukany tekst (lista zawodów) i ambitna melodia, ale również artystyczny układ choreograficzny i donośny głos wokalistki nie wymagający wspierania się mikrofonem...

W nocy z 6 na 7 listopada 1917 (według starego kalendarza z 24 na 25 października) bolszewicy dokonali zamachu stanu w Piotrogrodzie i rozpoczęli walkę o przejęcie władzy nad Rosją i całym światem. Ku przypomnieniu ciekawy dokument, który wyjaśnia za czyje pieniądze Lenin i spółka zdobyli władzę.

Piosenka Andrzeja Rosiewicza wykonana na pamiętnym Przeglądzie Piosenki Prawdziwej "Zakazane Piosenki" w sierpniu 1981 roku. Chyba najbardziej dojrzały utwór tego artysty. Pieśń bardziej aktualna dziś niż kiedykolwiek. Ku przestrodze do czego prowadzi propaganda sukcesu...

Ku przypomnieniu przed kolejną próbą spalenia tęczy...

Filozoficzna dykteryjka Pana Prezydenta, która wyjaśnia czym jest szczęście...

Czołowa polska dziennikarka zapytała o wyrzucenie ambasadora Szwecji z Izraela, a prof. Weiss - dyplomatyczny weteran! - się z tego tłumaczył. Tymczasem to nieprawda! To Izrael wezwał własnego ambasadora w Szwecji - Isaaca Bachmana - na konsultacje do Jerozolimy. Kompromitacja!

Publicysta przedstawia swoją hipotezę: w ostatnich tygodniach dokonał się w Polsce "miękki zamach stanu". Dzięki działaniom służb specjalnych nastąpiła zmiana układu władzy i odsunięcie ludzi poprzedniego rządu. Odpryskiem tego jest cyrk, który rozgrywał się ostatnio wokół Radosława Sikorskiego.

Serial był szokiem dla widzów przywykłych do wojennych filmów pełnych patosu i heroizmu. Losy mieszkańców podkarpackiej wsi w czasie okupacji oraz pierwszych lat "władzy ludowej" (do 1956 r), gdzie prywatne interesy i sprawy kryminalne łączą się z legendą AK i żołnierzy wyklętych. Kultowy!

Wykopaliska ratownicze prowadzone na północ od Bramy Damasceńskiej w Jerozolimie przyniosły zaskakujące i niezwykle cenne znalezisko z czasów rzymskich. Archeolodzy odkryli tam fragment kamiennej steli z wygrawerowanym oficjalnym łacińskim tekstem, który poświęcono rzymskiemu cesarzowi Hadrianowi.

Po prostu tytan intelektu! Wzruszyć się można słuchając opowieści o wizycie w Mlekovicie (i to nie jest bynajmniej reklama), gdzie pracują szczęśliwi ludzie kochający swoją pracę. I ta spontaniczna wizyta w cukierni (2:15 min), gdzie dwóch goryli broni wstępu zwykłym ludziom. Bliżej Ludzi. Swoich.

"Nasza wiedza o starożytnym Egipcie bardziej przypomina jedną, wielką, białą plamę, na której oryginalne kolory zostały odtworzone tylko w kilku miejscach... Pewne twierdzenia wydają się tak rewolucyjne, że aż boimy się otworzyć usta." - twierdzi najwybitniejszy polski egiptolog Andrzej Niwiński

Na stanowisku Tel Burna, na pograniczu Judy, izraelscy archeolodzy odsłonili fundamenty masywnej budowli, którą uważają za pozostałości kompleksu kultowego sprzed 3 300 lat. Według odkrywców znaleziska sugerują, że mogło się tam znajdować centrum kultu Baala, kananejskiego boga pogody i urodzaju.