Czy pamięta ktoś adres bloga prowadzonego przez rasowego schizofrenika. Gościu pisał na nim niestworzone rzeczy jakie dzieją się w jego głowie. Twierdził że go prześwietlają, przez co całe mieszkanie (sufit i ściany) miał obklejone folią aluminiową (pokazywał zdjęcia). Ogólnie mocne fazy. Strona była dosyć znana z 7 lat temu.
Co polecacie do wożenia ze sobą w samochodzie w celu samoobrony? Mi osobiście nic złego na drodzę się nie zdarzyło, ale naoglądałem się różnych filmów jak jakieś seby z BMW czy Audi wychodzą i chcą się n---------ć, więc myślałem, żeby w razie czego wozić ze sobą w schowku jakąś pałkę czy coś xD co polecacie, co będzie legalne, zmieści się do schowka, i odstraszy Sebów? ( ͡°͜ʖ͡°
@Gaahl75: Oglądać mniej filmów, zobaczyć normalny świat. Ryzyko tego, że ktoś do Ciebie wyjdzie i jeszcze wybije szybę, żeby ci wpierdziel spuścić, jest mniejsze, niż ryzyko, że sam sobie batonem w czoło przyłożysz
@00000000000000000000000000000000000: najgorsze to, że z tych miejscowości zostały tylko punkty na mapie, bo w rzeczywistości to już nawet ścian nie ma.
@niegwynebleid: MediaExpert ma, ale i tak większość to shokz-y albo coś, czego nie znam, ale i tak kostne, a nie nauszne, dlatego pytałem. PHILIPS TAA4216BK/00 podobno wytrzyma wodę, ale nic więcej w sumie o nich nie wiem, bo Jabra Elite za 400 to już trochę rozpusta
@GoldenJanusz: śmiem wątpić. Znaczy nie w usuwanie wyrostka, tylko w związek przyczynowo-skutkowy. A i trochę w to, że odpowietrzniki przez dwa lata niczego nie puściły. Bo co, poszła na dwójeczkę i kupa leci, a gazy się magazynują?
@iEarth: Nie, z tego nie wynika. Tu masz dwa zjawiska i kompletnie żadnych podstaw do wnioskowania o przyczynie i skutku. Ja na przykład od dwóch lat mam rower w piwnicy, a czeka mnie operacja kolana. Czy z tego wynika, że mi się staw zużył od jazdy?
@Benedictus_Nursinus: tak w sumie to kompletnie nie wiem, po co to komentowałem, bo wiem, że będziesz bronił pisma niewątpliwie świętego, jako jedynego źródła moralności, co jest absurdem. Było mi się w jęzor użreć, zanim cokolwiek napisałem