Hej wykop, co zrobić żeby jakoś połączyć to bezsensownie skłócone społeczeństwo? Żal na to patrzeć. Ludzie mówią tylko o tym co nas dzieli, a zapominają o tym co nas łączy, co jest częścią wspólną naszego życia i pozwala normalnie funkcjonować. Lista spraw, które nas łączą jest na pewno długa, poza naturalną różnicą w poglądach, jesteśmy w gruncie rzeczy tacy sami. Podziały idą tylko z góry, może trzeba zainicjować jakąś oddolną akcję? Czy
Czy możemy odwrócić trend podziału i zacząć normalnie żyć?
@starman: Ja mam nadzieję, że jednak można, ale nie widzę jak :( Przecież nawet WOŚP jest opluwany, p-------a nie przeszkadza, tak samo afery i wyrzucanie kasy w błoto. Może jakby wojna sie zaczęła, ale i tak myślę, ze bylby podział. Jakby od wsochdu, to: i dobrze, zabrać Podlasie. od zachodu: tak chceilu do Niemca, to mają.
@starman: Wystarczy przestac sluchac propagandy i zdac sobie sprawe w jakim cyrku zyjemy. Polowa ludzi uwierzyla ze trzeba robic wszytsko co unia mowi bo to nowoczesnosc a wlasna kultura to obciach i jak bedziemy tak robic to zaraz bedziemy zarabiac jak niemcy.. A nadmienie ze greacja jest w UE od 1981, hiszpania z portugalia od 1986 - zarabiaja tam ludzie jak w niemczech?No raczej nie, to panstwa ktore niebawem my mamy szanse przegonic. W UE sa panstwa ktore juz byly bogate jak do niej wstepowaly i pozostale ktore zawsze beda iles poziomow nizej. Tego wyrownac sie nie da. Wiec warto zaczac myslec ze nie ma co na sobie drzec szat i lizac dupe UE tylko zaczac sie w koncu bawic w partykularne
Halo Mircy, czy ktoś już ogarniał temat pracowniczych planów kapitałowych? Teoretycznie wszystko wygląda pięknie jeśli rozgrywa się w uczciwym państwie. Środki są własnością prywatną, jest dziedziczenie i niezła dopłata z pracbazy/państwa i niby jest bezpiecznie, ale czy jest? Jakieś lepsze alternatywy?
Czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego ludzie tak jarają się La casa de Papel? Nie przekonał mnie w ogóle, takie to wszystko naiwne i słabe, odpuściłem w połowie 5. odcinka.