Trzeba powiedzieć jasno: po tym całym k--------e z klękaniem, graniem całego turnieju u siebie i wydrukowanym karnym jakieś 1-0 czy 2-1 dla Włochów to zdecydowanie za mało. Ja chcę totalnego upokorzenia angoli i tego frajera Sterlinga w ich domu na Wembley. Niech makarony zrobią im dziecko, niech będzie jakieś 4 czy 5 do zera. Chcę widzieć te brzydkie angielskie mordy we łzach i rozpaczy. Tylko wtedy uznam to EURO za w pełni
konto usunięte





























