Chyba potrzebuję wygadać się po prostu.
Jestem z różową ponad 3 lata. Poznaliśmy się na studiach, byliśmy na tym samym kierunku. Mieszkaliśmy osobno, każde u swoich rodziców. Ja pracowałem dodatkowo, 8-16, gówno praca, gówno pieniądze. Pojawiła się okazja i dostałem się do innej pracy. Zupełnie inne warunki, finansowo dużo lepiej. Jedyny haczyk, robota w mieście oddalonym 200km od aktualnego. Prace miałem zacząć za 2 miesiące (to było na przełomie
Spełnia się, cumple.
rok jak miesiąc, 10 lat jak rok, nim się obejrzysz będziesz w wieku 50 lat robił bilans swojego życia
i mówił sam do siebie:
"Janusz Pawlacz, lat 50, nic w życiu nie osiągnął, nigdzie nie był, nic nie widział, nigdy nie żył."