@RoshoffaLandrynka: za to kocham grę o tron
- 48
Kasia Figura to niezła b---a była #ladnapani
@Denyero: Emma Watson jak żywa
- 297
Treść nieodpowiednia do przeglądania w pracy lub miejscu publicznym...
- 98
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
@xioji_: cooooooooooooo? :D d----a! Jakby Twoja matka pokazywała cyca na insta, to jak d----a czy nie?;]
- 773
Mirki, #chwalesie, bo się jaram. Taki roadtrip w sobotę zaczynam z różową, sam prowadzę. Pomiędzy Nordkappem i Oslo nie mamy żadnych rezerwacji, 9 dni na ten odcinek. Jak będą jakieś ładne widoczki, to pewnie będę wrzucać zdjęcia.
#norwegia #podroze #podrozujzwykopem
#norwegia #podroze #podrozujzwykopem
- 112
- 5
@pestis: no i to jest dokładnie to czego potrzebowałem
- 202
Spotyka się dwóch kumpli po kilku latach.
- cześć co porabiasz?
-a latam sobie
- jesteś pilotem?
- nie. Latam za robotą. A ty?
- ja pływam
- cześć co porabiasz?
-a latam sobie
- jesteś pilotem?
- nie. Latam za robotą. A ty?
- ja pływam
- 74
- 1780
#urodziny Siadajcie małe k----e...
- 466
@toporek1234: ale nostalgłem
@toporek1234 ale bym grała
@alfa-fetoproteina: Głównie skierowane do tych, którzy tak krzyczeli OLA BOGA A CZMU TO TAKIE GŁENBOKIE! HUR DUR
@Primusek: teraz wiadomo że ma to jakiś sens ;)
- 117
Za c---a nie potrafię pojąć dlaczego te zjeby zwane twórcami serialu zrezygnowały z tego genialnego wątku. C--j, przeboleje wycięcie Victariona bo część jego roli przejął Euron ale k---a Lady Stoneheart?
Wyobrażacie sobie Brana mówiącego jak pięknie wyglądała gdy podrzynali jej gardło? xDDD
#got #gameofthrones #seriale
Wyobrażacie sobie Brana mówiącego jak pięknie wyglądała gdy podrzynali jej gardło? xDDD
#got #gameofthrones #seriale
- 77
Sam martin twierdził że żałuje że wprowadził ten wątek w książkach.
@Zuben: Dziad niech się nie wymądrza tylko niech pisze książki bo coś mu nie idzie.
konto usunięte via iOS
- 6167
#rozdajo #zadarmo Mam do rozdania glosnik firmy jbl , model charging 2+ .Jest on lekko uzywany( w stanie nienaruszonym), jest to glosnik mojego bylego syna , byl on bardzo uzalezniony od sluchania glosnej muzyki takze razem postanowilismy , ze cZas sie go pozbyc. Aby wziac udzial w giveaway wystaczy dac +. Zielonki moga brac udzial . Dolaczam zdjecie na dowod istnienia. Zwyciezca zostanie wylosowany na #mikrorandom
K---a, nie uwierzycie co się o------o na woodstocku.
No więc było tak: po serii c-------h koncertów z beznadziejnymi wykonawcami i mnóstwem spoconych, j------h kuców pod sceną oraz po zjedzeniu ostatniej bułki z pasztetem udaliśmy się z kumplem do namiotu na spoczynek, by wstać rano i zaliczyć kolejne s---------e występy. Wokół było już ciemno, bo wioska gdzieś w środku lasu, co by się kolejny zalany w cztery d--y panczur nie przewrócił na i tak ledwo trzymający się na sznurkach, ślinie i trzymaniu kciuków namiot.
Byłem bliski zaśnięcia, gdy wtem usłyszałem jak krople deszczu uderzają w powłokę mojego schronienia. Otuliłem się mocniej śpiworem, gdy nagle przypomniałem sobie o butach na zewnątrz. Ponieważ była to jedyna para, jaką dysponowałem, po tym gdy jakiś wegetarianin wyrzucił moje sandały, argumentując że zwierzęta nie są po to, by przerabiać je na skórę, pomyślałem, że warto je przenieść pod daszek. Wygramoliłem się więc z mojego puchatego kondoma i rozpiąłem drżącymi od zimna palcami zamek. W świetle latarki, ku mojemu zdziwieniu, spostrzegłem, iż ziemia przed namiotem jest sucha jak pusia zakonnicy. Lekko zdezorientowany przyświeciłem latarką w lewo i w bladym świetle dostrzegłem zapinany na szybko rozporek, a ponad nim charakterystyczne czerwone oprawki i wyszczerzone zęby. Dość szybko domyśliłem się kto to i w kompletnym szoku zapytałem:
-Jurek, dlaczego mi szczasz na namiot? Przecież miłość, przyjaźń, muzyka i w ogóle.
Owsiak krzyknął tylko śmiejąc się głośno: -C--j w dupę chorym dzieciom! - i przykleił mi serduszko WOŚPu do czoła. Potem uciekł w kierunku lasu. Z racji, że nie chciałem puścić tej sprawy płazem, bo namiot pożyczony, a nie chcę się tłumaczyć kumplowi, bo by nie uwierzył, ruszyłem pędem za nim. Byłem już stosunkowo blisko, dosłownie na wyciągnięcie ręki, gdy nagle w ciemności potknąłem się o jednego z całego mnóstwa leżących tutaj brudasów j------h panczurów i poczułem, jak tracę równowagę. Spróbowałem wstać, ale niestety było już za późno - zdążyłem tylko usłyszeć dobiegający z pobliskiej polany dźwięk turbin startującego śmigłowca i chwilę potem ujrzeć przelatującego nade mną Mila Mi-8.
No więc było tak: po serii c-------h koncertów z beznadziejnymi wykonawcami i mnóstwem spoconych, j------h kuców pod sceną oraz po zjedzeniu ostatniej bułki z pasztetem udaliśmy się z kumplem do namiotu na spoczynek, by wstać rano i zaliczyć kolejne s---------e występy. Wokół było już ciemno, bo wioska gdzieś w środku lasu, co by się kolejny zalany w cztery d--y panczur nie przewrócił na i tak ledwo trzymający się na sznurkach, ślinie i trzymaniu kciuków namiot.
Byłem bliski zaśnięcia, gdy wtem usłyszałem jak krople deszczu uderzają w powłokę mojego schronienia. Otuliłem się mocniej śpiworem, gdy nagle przypomniałem sobie o butach na zewnątrz. Ponieważ była to jedyna para, jaką dysponowałem, po tym gdy jakiś wegetarianin wyrzucił moje sandały, argumentując że zwierzęta nie są po to, by przerabiać je na skórę, pomyślałem, że warto je przenieść pod daszek. Wygramoliłem się więc z mojego puchatego kondoma i rozpiąłem drżącymi od zimna palcami zamek. W świetle latarki, ku mojemu zdziwieniu, spostrzegłem, iż ziemia przed namiotem jest sucha jak pusia zakonnicy. Lekko zdezorientowany przyświeciłem latarką w lewo i w bladym świetle dostrzegłem zapinany na szybko rozporek, a ponad nim charakterystyczne czerwone oprawki i wyszczerzone zęby. Dość szybko domyśliłem się kto to i w kompletnym szoku zapytałem:
-Jurek, dlaczego mi szczasz na namiot? Przecież miłość, przyjaźń, muzyka i w ogóle.
Owsiak krzyknął tylko śmiejąc się głośno: -C--j w dupę chorym dzieciom! - i przykleił mi serduszko WOŚPu do czoła. Potem uciekł w kierunku lasu. Z racji, że nie chciałem puścić tej sprawy płazem, bo namiot pożyczony, a nie chcę się tłumaczyć kumplowi, bo by nie uwierzył, ruszyłem pędem za nim. Byłem już stosunkowo blisko, dosłownie na wyciągnięcie ręki, gdy nagle w ciemności potknąłem się o jednego z całego mnóstwa leżących tutaj brudasów j------h panczurów i poczułem, jak tracę równowagę. Spróbowałem wstać, ale niestety było już za późno - zdążyłem tylko usłyszeć dobiegający z pobliskiej polany dźwięk turbin startującego śmigłowca i chwilę potem ujrzeć przelatującego nade mną Mila Mi-8.
- 1142
Mircy jak kisne, mój znajomy pracuje w firmie drukarskiej i dziś przyszli do niego Cyganie kazali wydrukować sobie kartki do żebrania XDDDDD Dialog wyglądał mniej więcej tak
- Proszę napisać, że jesteśmy biedni.
- Coś jeszcze?
- Niech Pan da tam Maryje
Kumpel szuka maryja.jpg
- Proszę napisać, że jesteśmy biedni.
- Coś jeszcze?
- Niech Pan da tam Maryje
Kumpel szuka maryja.jpg
- 1557
@selena:
konto usunięte via Android
- 663
Co xDDD
- 34
wiecie...Bran mi kogoś przypomina.
wszyscy bohaterowie #got żyją, działają, cieszą się, smucą, nienawidzą, kochają, rozmnażają się, zabijają itd. ogólnie akcja się dzieje i nie zasypia. zupełnie jak u fanów serialu którzy traktują serial jak dobrą rozrwykę
i nagle przychodzi taki Bran, którego nic nie rusza i nic go nie obchodzi bo on już wszystko wie przecież. to zupełnie jak fani książek, którzy rozmawiają z fanami serialu. sztylet? siostra wróciła? ktoś
wszyscy bohaterowie #got żyją, działają, cieszą się, smucą, nienawidzą, kochają, rozmnażają się, zabijają itd. ogólnie akcja się dzieje i nie zasypia. zupełnie jak u fanów serialu którzy traktują serial jak dobrą rozrwykę
i nagle przychodzi taki Bran, którego nic nie rusza i nic go nie obchodzi bo on już wszystko wie przecież. to zupełnie jak fani książek, którzy rozmawiają z fanami serialu. sztylet? siostra wróciła? ktoś
- 1087
Wstaję sobie w niedzielę, idę do kuchni. Robię herbatę, wracam do sypialni. Różowy się budzi. Pytam czy chciałaby śniadanie do łóżka ona, że nie (już wiedzialem, że coś jest nie tak). Wracam do kuchni robię sobie kanapkę włączam radio, podśpiewuje a tu nagle.
-k---a, czy ty zawsze taki szczęśliwy musisz być ? Ja p------e nawet nie zapytasz o co mi chodzi!
Pierwsze słowa mojego różowego na dzień przed okresem ( ͡°
-k---a, czy ty zawsze taki szczęśliwy musisz być ? Ja p------e nawet nie zapytasz o co mi chodzi!
Pierwsze słowa mojego różowego na dzień przed okresem ( ͡°
Jeszcze lepsze będzie mina Sansy kiedy "braciszek", który potrafi walczyć, ma wilkora i umie zmartwychwstać, do tego adoptuje smoka, posuwa ciotkę i jest pretendentem na tron.
Nie Lyannę Stark, a Elię Martell do czego wymusił przyznanie się na Górze Oberyn w czasie pojedynku.
Lyanna zmarła przy połogu informując Neda kim jest dziecko. Czego w poprzednim sezonie nie usłyszał Bran ( ͡º ͜ʖ͡º)