"Odpowiedź jest tylko jedna - rząd Gruzji nie dopuści do tego, aby państwo gruzińskie było zaangażowane w konfrontację militarną" – stwierdziła wicepremier Gruzji Tea Culukiani.
Z kolei gruziński rząd tłumaczy odmowę dostarczenia Ukrainie systemów Buk niechęcią do wciągnięcia w wojnę.
Widzicie łykopki da się? Da się? A nie prowokować i się ogłaszać zawsze jako pierwsi że przekażemy MIGi leopardy i wszystko, bierzmy z nich przykład zamiast machać szabelką dlaczego nasz rząd nie
Z kolei gruziński rząd tłumaczy odmowę dostarczenia Ukrainie systemów Buk niechęcią do wciągnięcia w wojnę.
Widzicie łykopki da się? Da się? A nie prowokować i się ogłaszać zawsze jako pierwsi że przekażemy MIGi leopardy i wszystko, bierzmy z nich przykład zamiast machać szabelką dlaczego nasz rząd nie
Zamiast tutaj zastanawiać się co z Bahmutem, bylibyśmy osrani, kiedy ruscy zaczęli zwozić wielkie ilości sprzętu i krwi na największe "ćwiczenia" pt: "Nowa Rosja" przy ponad 1000km granicy.
Skrzypczak, Wolski, Bartosiak i reszta ekspertów codziennie wysrywaliby nowe analizy: Czy Rosja zaatakuje Polskę?
Co bardziej bojaźliwy, już by pakowali i spieprzali.