Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełną pieniędzy. Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy"...
Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan. Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić. Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EURO. Po czym
@who_cares: Trochę szkoda, że postęp nie potoczył się drogą stricte steampunkową. Trybiki, śrubki, mechanizmy prosto od Schulza, wielkie maszyny napędzane skomplikowaną zbitką pokręteł... Bajka.
@ kelso: @panopticon: Przejrzeliście mnie :/ nienawidzę tego psiurska odkąd potraktował mnie mokrymi łapami podczas dni otwartych psiego surfingu na jednej z plaż Kalifornii.
@bakafaka: Samobójstwo w obliczu choroby syna wydaje się być całkowicie sprzeczne z naturą. Po śmierci kogoś bliskiego - jak najbardziej, ale nie wówczas, gdy jest się temu komuś tak skrajnie potrzebnym...
@bartee78: Jeśli ktoś jest oczerniany w mediach to znak, że może właśnie warto się nad nim bardziej pochylić. W jakiejś gazecie (Polityce bodajże) pojawił się pewien czas temu ranking najbardziej nielubianych osób ze sceny politycznej, wygrała Ewa Kopacz. Z tym tylko, że pod spodem, drobnym druczkiem napisano, wśród kogo przeprowadzono sondaż - i okazało się, że wśród samych polityków właśnie ;) co jednak diametralnie zmienia postać rzeczy.
Czy wykorzystałeś telefon do przyjaciela?
Jeśli tak, to czy rzeczony siedział w czasie nagrań nad googlem w swoim mieszkaniu, czy też był jakoś przez TVN kontrolowany?