rakamakafon
rakamakafon
  • 2
@Ethernit: Może i by było dobrze, bo by coś w teorii mogło dotrzeć do zabetonowanych warstw wyższych w policji, ale tak nie będzie. Wiesz dlaczego? Bo obecne covidowe #!$%@? policji ma miejsce tylko na wykopie, gdzie przeciętnemu mirkowi siedzącemu w bańce informacyjnej wydaje się, że to ogólne nastroje społeczne. A tak stety niestety w ogóle nie jest, nawet wydaje mi się, że ludzie to ostatnio tacy jacyś bardziej sympatyczni niż
  • Odpowiedz
Lesrley
Lesrley
  • 6
Pisałem miesiąc temu o posługiwanie się moimi danymi osobowymi dzięki czemu mam dwie sprawy w sądzie i kilkanaście mandatów karnych do zapłacenia...niewiele się wydarzyło od tego czasu w tej sprawie no ale jednak coś tam niby się dzieje.

Pierwsza sprawa w sądzie:

Zostałem przesłuchany przez prokuratora, któremu wszystko wyjaśniłem i niby już oskarżyli właściwą osobę no ale dzisiaj i tak dostałem pismo że proces jest dalej prowadzony...

Druga
rakamakafon
rakamakafon
  • 1
Mandaty karne:

Tutaj jest najgorzej - nie mam pojęcia ile jest tych mandatów karnych no i chyba nic się nie dzieje w tej sprawie - byłem na komisariacie kilka razy i niby ma też być jakaś sprawa w sądzie - ale tutaj serio, strasznie się to ciągnie i bardzo niewiele się dzieje w tej sprawie, myślę że ze zwrotu podatku zabiorą mi pieniądze i będę musiał sądzić się o ich zwrot :/
  • Odpowiedz
mati1990
mati1990
  • 1
no dobra zakazali odmowy mandatu ale kto mi zabroni nie okazać dokumentów? na jakiej podstawie wystawią mandat?
nie okażę dokumentów wyląduję na komisariacie, tam dalej nie podam danych i co wyląduję w sądzie...
#prawo #bekazpisu
rakamakafon
rakamakafon
  • 1
@mati1990: @matkaPewnegoMirka: Dokładnie tak to wygląda w praktyce, jak sobie teoretyzujecie. Legitymują Cię za coś, odmawiasz podania danych (czym popełniasz wykroczenie), za to wykroczenie nie mogą Cię ukarać bez ustalenia danych, więc Cię zatrzymują do ustalenia tożsamości. Jeśli w ciągu 48h nie ustalą tej tożsamości, to puszczą wolno i tyle.

Z tym, że przez te 48h enjoy dołek, pobieranie paluchów, zdjęcia, oglądanie Cię przez lustro fenickie przez wszystkich
  • Odpowiedz
PanBulibu
PanBulibu
PanBulibu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Czy ktoś ogarnia czy w czasie tej śmiesznej sylwestrowej kwarantanny można wychodzić na teren zamkniętego osiedla - a zatem na obszar/grunt którego jestem współwłaścicielem?

Co to znaczy, że mam być w domu? W domu - w jego murowanych ścianach czy w obrębie posesji na której jestem zameldowany?!? No i pytanie czy policja może wbić ot tak na strzeżone ogrodzone osiedle bez nakazu?

#policja #covid #koronawirus #
rakamakafon
rakamakafon
  • 0
@PanBulibu: @Black-Cat: tu nie ma co teoretyzować, tylko poczekać aż będzie (chyba, że już jest, ale nie widzę nigdzie na gov.pl) ustawa/rozporządzenie to regulujące i zobaczyć, co stanowi przepis.

@PanBulibu: @Black-Cat: na zamkniętym osiedlu "twoje" to jest tylko twoje mieszkanie. Po częściach wspólnych policja sobie wchodzi i działa bez problemu i nakazu.

Czy będzie można wychodzić - zależy co będzie w ustawie. Ale bardzo
  • Odpowiedz
FPM_
FPM_
FPM_
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mirki Wy to się znacie na #prawo
Jak to jest gdy #policja chce wystawić #mandat. Musi nam podać kwotę mandatu przed moją zgodą na niego?

Czy wystarczy im pytanie "przyjmuje pan mandat" i moje tak i mogą pisać na ile chcą?

Co jak wystawią mandat a ja przed podpisaniem go jednak się rozmysle i będę wolał iść do sądu?
rakamakafon
rakamakafon
  • 0
@FPM_: tak, musi podać. Bo przecież np 200zł możesz przyjąć, a 500zł woleć się bujać w sądzie. I tak jak kolega wyżej pisał - czytaj co podpisujesz, kwota musi być wpisana.

Co jak wystawią mandat a ja przed podpisaniem go jednak się rozmysle i będę wolał iść do sądu?

To dla Ciebie najgorsza sytuacja. Druki mandatowe to tzw druki ścisłego zarachowaniai nie ma tak, że się skreśli i wyrzuci. Policjant
  • Odpowiedz
rakamakafon
rakamakafon
  • 0
co za bzdury z tymi kartotekami, a i pewnie wcześniejsze zdania też bzdurne

@FPM_: @Jade: Rozstrzygnięcia sądowe są rejestrowane w KSIP, mandaty (za wyjątkiem ruchu drogowego) nie są. Zawody na licencji (mundurówki od policji po służbę więzienną, detektywi, produkcja bronii, pracownicy ochrony, a nawet konserwacje na obiektach strategicznych itp) zwracają się o opinię o człowieku, a Ci wydają ją m.in. z KSIPu. Nie mówię, że Ci odmówią przyjęcia
  • Odpowiedz
rakamakafon
rakamakafon
  • 1
ale kto, normicy? I tak mną gardzą, więc cóż...

Nawet jak przejdziesz testy, to będąc na szkole, albo na oddziale prewencji, to nie wytrzymasz. Wóda, spotkania po słyżbie, imprezy, trzymanie się po robocie i taki ogólny towarzyski ogar to raczej rzecz niezbędna. Jak jesteś jakiś mocno społecznie upośledzony, to w oddziale czy na szkole będziesz gnębiony bardziej niż w gimbazie. A służba z Tobą w patrolu będzie odbierana jako kara, co każdy
  • Odpowiedz
rakamakafon
rakamakafon
  • 1
@Zabomen_2: To nie chodzi o dokuczanie, ale będziesz miał wrażenie, że nikt nie chce mieć z Tobą do czynienia, będziesz dostawał najgorsze służby, nocki pod jakimiś mordowniami itp. Wiadomo, że nikt Cię nie będzie bił, wyzywał czy coś, po prostu bycie nielubianym w takim hermetycznym środowisku jest ciężkie i ludzie nie wytrzymują.
  • Odpowiedz
rakamakafon
rakamakafon
  • 0
@Vafik: Możesz po prostu nie otworzyć. Nie udowodnią Ci ile było ludzi, a powiem Ci szczerze, że gówno ich to obchodzi pewnie i też wolą zakończyć interwencję na wpisie, że nikt nie otworzył, niż się #!$%@?ć z pijanymi ludźmi na domówce. Jedyny przypał, to jak nie otworzysz, a w chacie jest hałas, muza itp - normalnie byś dostał mandat, a tak to pójdzie sprawa do sądu, gdzie Policjanci jako świadkowie
  • Odpowiedz
Lesrley
Lesrley
  • 9
Policjanci wypisywali mandaty i wnioski o ukaranie do sądu na moje dane - przez osobę która się podawała za mnie, osoba ta nie miała ani żadnych dokumentów ani nie znała mojego peselu - policjanci sami wpisywali mój pesel z systemu policyjnego, czy mieli do tego prawo?

Dostałem wyrok z sądu oraz mam do zapłaty mandaty na kilka tysięcy za coś czego nie zrobiłem - ktoś podawał moje dane a policja dopisywała sobie
rakamakafon
rakamakafon
  • 4
żadnych dokumentów ani nie znała mojego peselu - policjanci sami wpisywali mój pesel z systemu policyjnego, czy mieli do tego prawo?


@Lesrley: w skrócie: tak, mieli. Wg przepisów do potwierdzenia czyjejś tożsamości wystarczy znać imię, nazwisko i datę urodzenia. Całą resztę policjanci mogą sobie wyciągnąć z systemu.
  • Odpowiedz
rakamakafon
rakamakafon
  • 1
@Lesrley: technologia trochę nadgoniła i coraz więcej patroli ma urządzenie, gdzie może sobie obejrzeć zdjęcie delikwenta z dowodu osobistego, ale bez tego to przepis jest faktycznie zwyczajnie slaby.
  • Odpowiedz
rakamakafon
rakamakafon
  • 2
kilkunastu policjantów się nie zorientowało.


@Lesrley: są ludzie i taborety, jeśli nie jesteś podobny i zdjęcie nie wzbudziło ich czujności to ten co twoje dane podawał miał szczęście, że trafiał na jakichś idiotów
Chyba, że urządzenia nie mieli i zdjęcia nie widzieli. Wg procedury w teorii ok, ale osobiście bym się nie odważył, właśnie w obawie przed taką sytuacją.
  • Odpowiedz
Ruchaka_rozrabiaka
Ruchaka_rozrabiaka
  • 115
Polska policja to jest #!$%@? jakis zart.. Gdyby u nas byla przestepczosc jak np w USA, to oni sami by sie wystrzelali.. Oni nie sa w stanie trafic palcem do dziury w dupie, nie mowiac juz o staniu na strazy prawa..

W listopadzie rozowemu typ wjechal w samochod cofajac i uciekl z miejsca zdarzenia, rozowa na drugi dzien zglosila sprawe na policje, podala blachy, nawet swiadka miala.. Musieli tylko wsiasc w #!$%@? kie, jechac do wlasciciela i sprawdzic czy na aucie sa jakies slady kolizji. Ale nie, to ich widocznie przerastalo, opieszalosc wziela gore i zaczelo sie mozolne "ustalanie sprawcy" przy tym wszystkim jeszcze wrecz ja zniechecali slowami, ze to bedzie trudno ustalic kto kierowal itp

Dzis mamy prawie koniec lutego, dzwoni #!$%@? Louis de Funes z policji i mowi, ze obejrzeli samochod, owszem sa jakies niedoskonalosci na nim, jednak raczej wynikaja z normalnej eksploatacji auta. I TERAZ #!$%@? NAJLEPSZE, PARAFRAZUJE JEGO SLOWA: "Mozliwe, ze bylo jakies uszkodzenie, ale moglo zostac naprawione" NO TAK #!$%@?, BO TRZEBA BYLO DOPIC #!$%@? KAWKE, ZOSTAWIC PĄCZKA I JECHAC OD RAZU SPRAWDZIC POJAZD, JANUSZ NIE JEST GLUPI I OD RAZU ZACZAL KOMBINOWAC JAK WYKLEPAC PASSATA..

Rozowa
rakamakafon
rakamakafon
  • 0
@Ruchaka_rozrabiaka: no dobra, ale jak się sprawa skończyła? Poszło z polisy janusza z passata czy nie? Bo nie powinny mieć tutaj uszkodzenia samochodu nic do tego. Różowa jest przesłuchana jako świadek, że jebnął w nią passat. Świadek różowej tak samo, potwierdza. Do tego przesł#!$%@?ą janusza i po sprawie. Nie ma znaczenia czy passat już wyklepany, czy nie. Janusz może powiedzieć, że to nie on kierował, ale i tak pójdzie z
  • Odpowiedz
michgur
michgur
  • 24
Witajcie!
Wczoraj pojawił się wpis odnośnie małych tablic.[LINK do tematu]https://www.wykop.pl/wpis/38379741/w-koncu-biora-sie-za-januszy-i-policja-zaczyna-akc/) Pozwoliłem sobie zawołać kilku mireczków aktywnych pod tamtym wpisem, w tym autora @polancky
Skąd mój wpis? A no dlatego, że ostatnio zatrzymała mnie policja ze względu na pomniejszone tablice. Chciałbym przedstawić Wam jak to właściwie jest, o co chodzi, dlaczego się za to "wzięli" i dlaczego to taki wielki bubel prawny

Zacznijmy od tego, że ktoś na "górze" kapnął się, że dość dużo poszło tych tablic i za niedługo skończą się kombinacje znaków - stąd ta
michgur - Witajcie! Wczoraj pojawił się wpis odnośnie małych tablic.[LINK do tematu]...

źródło: comment_AVjuBTPZzgGM6DQs8Wv9MeK6iYRd6TnA.jpg

Pobierz
rakamakafon
rakamakafon
  • 1
@michgur: W telegraficznym skrócie słyszałem tylko tyle, że jeśli masz krótkie tablice, a zderzak z miejscem na długie, to jest to niezgodność ze stanem technicznym i tyle. Tak jest i będzie to interpretowane i to wystarczy.
A jeśli od normalnego samochodu masz customowy zderzak z zmniejszonym miejscem to też Ci zabiorą. Bo gdzieś tam w odmętach aktów prawnych będących w zainteresowaniu ruchu drogowego są jakieś przepisy z których nazw pamiętam
  • Odpowiedz
rakamakafon
rakamakafon
  • 0
@roszej: To ich pozwij, jak Ci zabiorą. Jak pisałem wyżej, nie moja bajka, nie interesuje mnie to i szkoda mi czasu na edukowanie się tej kwestii, bo w tym czasie wolę zdobywać wiedzę, która mi się przydaje. Z doświadczenia wiem tylko tyle, że skoro przygotowali procedury, to są na to akty prawne. I chodzi o niezgodny stan TECHNICZNY, a nie faktyczny. Nie o niezgodność papierów, tylko o to że mała
  • Odpowiedz
rakamakafon
rakamakafon
  • 0
@roszej: Ja to wszystko wiem, a Ty kolejny raz pokazujesz, że nie znasz tematu, bo coś Ci tam dzwoni ale nie w tym kościele. To co wkleiłeś dotyczy kontroli drogowej i nijak się ma do interwencji u kogoś w domu, albo szarpaniny pod blokiem. Tylko i wyłącznie przy kontroli drogowej umundurowany f-sz okazuje legitymację i to na wezwanie. W żadnej innej sytuacji nie ma takiego obowiązku. I jak dla mnie
  • Odpowiedz
rakamakafon
rakamakafon
  • 0
@roszej: Dodajmy, że wkleiłeś to w odpowiedzi na mój wpis, w którym wyraźnie piszę o "interwencji", a Ty z kontrolą drogową wyskakujesz.
Kolejną podobną bzdurą z bardziej Twoich klimatów, jest że jak policjant nie ma czapki, albo kamizelki to nie musisz go słuchać i np okazać prawka. A prawda jest taka, że policjant może być nawet bez spodni i dla Ciebie nic to nie zmienia. Dopiero po wszystkim, możesz złożyć
  • Odpowiedz
rakamakafon
rakamakafon
  • 0
nie bardzo teraz rozumiem, mówimy przecież o kontroli drogowej i zatrzymaniu dowodu z powodu zmniejszonych tablic rejestracyjnych.


@roszej: Nieuważnie czytasz. Fakt, że to ja przeskoczyłem z tematyki drogowej do normalnej interwencji, ale raczej klarownie napisałem, że o normalnej interwencji mowa. A wplotłem to bo żądanie okazania legitymacji przez sebków pod sklepem, to był swego czasu bardzo popularny trend, zapoczątkowany przez czytanie pierdół w internecie. I jako taka niemająca pokrycia w
  • Odpowiedz

Osiągnięcia