Siema. Właśnie dzisiaj mam miesięcznicę. 04.05.2016 ostatni raz piłem a-----l.
Żyję, jest w miarę dobrze, lecz czasem mam chęć by się napić, jest to moja najdłuższa abstynencja odkąd pierwszy raz zacząłem pić a-----l, w ciągu ostatnich 10 lat nigdy nie miałem takiej długiej przerwy. Zacząłem doceniać to co mam, zacząłem myśleć o tym co mogę osiągnąć, zacząłem rozmawiać.
Od momentu napisania tego wpisu piłem jeszcze przez miesiąc, pomimo szkód i wiedzy na temat mojej reakcji nadużywając a-----l, jednak przez ten czas zmieniło się dużo, gdyż zacząłem się odzywać do ludzi, zacząłem wychodzić z domu, powoli zaczynam przeznaczać pieniądze na ubiór, co robiłem bardzo rzadko i powoli zaczynam się normalnie odżywiać.
tl;dr
"Neuroplastyczność mózgu jednak nie przynosi nam wyłącznie korzyści. Chociaż pozwala uciec od genetycznego determinizmu, otwierając furtkę dla swobodnych myśli i wolnej woli, nakłada na nasze zachowanie własną postać determinizmu: w miarę jak poszczególne obwody neuronalne mózgu wzmacniają się poprzez powtarzanie czynności fizycznych bądź psychicznych, zaczynają przekształcać daną aktywność w nawyk. Paradoks neuroplastyczności polega na tym, że przy całej elastyczności mentalnej, jaką nam daje, może nas uwięzić w "sztywnych zachowaniach". Chemiczne pobudzane synapsy, które łączą neurony, programują nas bowiem tak, abyśmy pragnęli ćwiczyć obwody, które stworzyliśmy. Gdy bowiem zainstalujemy w mózgu nowy obwód pragniemy jak najszybciej go uruchomić. W ten sposób właśnie mózg doskonali się w operacjach, które przeprowadza: coraz szybciej i coraz skuteczniej wykonuje rutynowe czynności, nieużywane obwody zaś słabną.
Innymi słowy: "plastyczny" to nie to samo co "elastyczny". Obwody neuronalne nie odkształcają się, aby wrócić do poprzedniej postaci, tak jak gumka recepturka, lecz trzymają się zmienionej formy. Przy czym nie oznacza to, że nowy stan jest stanem pożądanym. Złe nawyki zakorzeniają się w naszych neuronach równie łatwo jak te dobre. Pascual-Leone zauważa, że "zmiany neuroplastyczne niekoniecznie stanowią behawioralną korzyść dla danej jednostki". Oprócz tego, że neuroplastyczność jest "mechanizmem rozwoju i uczenia się",
Niestety, ale to prawda, mój mózg to już nie to samo co przed czasami internetu.