Opowiem wam historie jaka mi się przydarzyła, historie mojego życia. Uprzedzam, nie jest to śmieszna pasta, ani nawet historia o kotach
Jestem Maciek, zwykły chłopak wychowany na blokowisku. W zasadzie nic mnie nigdy nie odróżniało od reszty rówieśników, ni to przegryw ni wygryw. Jak na chłopaka całkiem dobrze się uczyłem w szkole. Średnia powyżej 4 czy to podstawówka, gimbaza czy liceum. W czasach podstawówki miałem dobrego kolegę, nawet przyjaciela o imieniu Darek. Uwielbialiśmy razem grać w piłkę na wiosnę, a zimą rzucać dziewczyny z klasy śniegiem po lekcjach. Do tego przynosiliśmy sobie nawzajem takie kwaśnie cukierki shocksy, raz Darek je przynosił, raz ja, w każdym razie zawsze jeden dzielił się z drugim. Fajnie te czasy wspominałem. Potem przyszły lata rozłąki, trafiliśmy do różnych w gimnazjów. Nie wiele o Darku słyszałem bo mieszkał na innym osiedlu, znajomość się poluźniła, w zasadzie po pierwszym roku w gimnazjum już się z nim nie widywałem. Przyszedł czas liceum, oczom nie mogłem uwierzyć, na pierwszych zajęciach powitalnych spotkałem mojego przyjaciela, okazało się że znowu będziemy w jednej klasie. Bylem bardzo szczęśliwy, jednak mój entuzjazm zmienił się wraz z pierwszym po latach kontakcie z Darkiem.
- Darek siemasz! Kopę lat, już wiem z kim będę siedział w ławce!
@spammaster: haha, też zauważyłam, że zniknął. Czyżby ABW dotarło też na wykop? Może niedługo wchodząc na wykop wyskoczy "404 Server not found" a na chatę wjadą z samego rana tajniaki i zabiorą kompy, a przy okazji opróżnią szafki z czipsami i batonami.
Jeszcze jedna rzecz tak na szybko. Zauważcie, że Ewa i niebieski na najnowszym oraz na https://www.youtube.com/watch?v=r9UdVgAv5ag tym nagraniu zachowują się w miarę podobnie, jakieś harce typowo nawalonych ludzi. A nagranie ze sklepu z Mostowej pokazuje, że oboje idą żwawo, niebieski dość mocno trzyma Ewę. Być może na tym krótkim odcinku niebieski coś zobaczył, coś się wydarzyło i wówczas oboje przyspieszyli?
a moze skoczyli tylko po cos do nocnego albo po prostu wyszli sie przejsc i "przewietrzyc" ? Sam tak czasem robilem jak nawalony musialem wyjsc z klubu i odetchnac swiezym powietrzem. Niebieski ma tylko zarzucona kurtke nawet nie zapieta co innego jak wracali o 3 kiedy byl caly pozapinany. #ewatylman
@tsheslaav: podobno to nagranie trwa 50 min, więc wątpię by wrócili, ale faktycznie dziwne jest to, że Adam Z. na tym nagraniu ma tylko narzuconą na siebie kurtkę, a później zapięty aż po zęby.
@sam_gold: w zasadzie to nie mamy pełnego nagrania tylko posklejane urywki, więc możemy gdybać, może wrócili, może poszli na bara bara, może coś tam...
To nowe nagranie daje wg. mnie nowe światło na całą sprawę. Oni sobie "romansowali" po imprezie, widać, że ktoś ich obserwuje. Na tym nagraniu jakoś nigdzie się nie śpieszą. A później niemalże biegną. Może przed kimś uciekają? Albo chcą pójść gdzieś, aby oddalić się od tej osoby? Może dlatego potem, na drugim nagraniu, które znamy od dawna idą tak szybko. Ale na moście niestety ktoś na nich/nią czekał już... I może tylko
@zosiaa: Właśnie to jest zastanawiające... Może się boi, może wie co ta osoba/osoby mogą zrobić, może jest po prostu #!$%@?, albo może załamany. Albo może powiedział tylko policja go kryje co by osoby winne nie zrobiły mu krzywdy?
@mixplus: Groźby są najlepszym wytłumaczeniem, ale dlaczego po prostu jego też nie porwali/zabili? Nie ma głównego świadka, są monitoringi, ale taka pikseloza, że gdyby we dwoje zniknęli to by przyjęto wersję, że para "kochanków" wyjechała (np. rzucili wszystko i wyjechali w Bieszczady xD). Wtedy nie ma ryzyka, że jednak Adam Z. może nie wytrzymać presji i powiedzieć co widział.
Deal jest prosty - dajesz plusa oraz piszesz w komentarzu jaki kubek chciałbyś od nas dostać - wszystkie wzory dostępne w linku poniżej. W niedzielę o godzinie 20 poprzez mikrorandom losujemy osobę, która wygra właśnie ten kubek, który wskazała w komentarzu. Jeśli nie wskazałeś żadnego, wyślemy Ci losowy kubełek ( ͡°
Cześć, nie lubimy poniedziałków ale przyszły nam dzisiaj nowe kubki więc chociaż tyle ze złego. Wprowadzamy do sprzedaży 7 nowych wzorów: #1 Fifa 16 #2 League of Legends Katarina #3 World of Warcraft #4 Counter Strike GO
Od ponad 4 lat jestem z jednym różowym. Mamy "gówniaka". Ona ma też "gówniaka" z poprzedniego związku. Utrzymuję całą tę bandę przez ten czas (4 osoby włącznie ze sobą). Proszę darować sobie docinki w stylu "po #!$%@? robiłeś gówniaka". Zrobił się, istnieje, kocham go, niech istnieje. Zarabiam nieźle jak na mieszkańca województwa o najwyższym bezrobociu, ale mimo wszystko jest mi ciężko utrzymać tyle osób. Mogę zapomnieć w zasadzie o wszystkim, od 1 do 1. Różowy #!$%@?, że chce pracować, ale codziennie jak budzę się w nocy (bo młody jęczy), to widzę, że ona siedzi na kompie i gra #!$%@? w jakieś gry zamiast szukać roboty. Jej jedynym obowiązkiem jest rano wstać i zaprowadzić dzieci do przedszkola/szkoły, ale w tym roku szkolnym (lekko ponad miesiąc?), ani razu nie zdarzyło się, żeby nie zaspała w danym tygodniu (a przez to zaspały dzieci). Ja codziennie muszę wstawać #!$%@? z rana, iść do roboty, nie ma że boli, a ona nie potrafi ogarnąć tak prostej rzeczy jak odprowadzenie ich do szkoły.
@hazda: Jeśli nie macie ślubu to bierz syna pod pache i uciekaj do ojca. Jeśli mieszkacie w Twoim mieszkaniu to weź ją za fraki i wywal za drzwi. Rozumiem, że synek jest w wieku przedszkolnym/szkolnym więc wtedy gdy Ty bedziesz w pracy on bedzie w szkole, są też różne świetlice, prywatne przedszkola gdzie zajmują się dziećmi dłużej. Na pewno nie będziesz musiał już robić nadgodzin, a ten czas moglbys poświęcić
@rtone: Skoro mu zależy na dziecku (a napisał, że zależy) to musi ogarnąć dupę i przestać pić (czy 1 piwo dziennie to alkoholizm?). A gdy już się ogarnie to niech sam złoży wniosek do sądu. Ma pracę, a bez baby miałby też czas dla dziecka, więc nie widzę raczej problemu żeby sąd miałby mu zabrać dziecko skoro jego matka nie może mu zapewnić warunków ani utrzymania. Pomijam fakt, że matka
Oto kotka, która opiekuje się 4 kociakami i 6 małymi królikami po tym jak królik-mama z nieznanych przyczyn zeszła z tego świata kilka dni po narodzinach 6 młodych. Nie wiedziałem na początku co z nimi zrobić ale widziałem kiedyś filmik na YT jak kot opiekował się małymi kaczkami. Moja kotka powiedziała "challenge accepted" bo co to jest wychować kilka kaczek które nawet nie potrzebują mleka (bo to ptaki XD). Wychować 6 królików