#anonimowemirkowyznania
Jestem różowa i chciałabym odnieść się do żali niebieskich, którzy są stałymi bywalcami #tinder i narzekają na rozwiązłość oraz przeszłość seksualną kobiet (do tego krzywdząco generalizować ogół kobiet) jednocześnie sami nie mając problemu mieć co chwilę inną dziewczynę w łóżku.
Po pierwsze, śmieszy mnie wasze oburzenie, bo czego szukacie na aplikacji stworzonej do umawiania się na szybki seks? To tak jakbyście na wiejskich dożynkach oczekiwali muzyki klasycznej i się oburzali że leci ciągle disco polo. Normalne i szanujące się dziewczyny raczej unikają tego typu portali (oczywiście nie wszystkie, ze względu na pandemię i brak możliwości poznawania innymi sposobami zapewne wiele w porządku kobiet się tam przeniosło ale nadal większość szuka tam łatwego seksu). Ja sama dowiedziałam się że istnieje coś takiego kilka lat temu i potraktowałam to jako ciekawostkę przyrodniczą, w końcu od zawsze były osoby chętne na łatwy seks z nieznajomymi, np. na dyskotekach, teraz po prostu mają do tego szerszy dostęp. Szanujące się kobiety których tak szukacie raczej trzymają się z daleka od tego typu apek. Zapewne są tam normalne osoby szukające związków ale jest bardzo duża szansa trafienia na facetów udających zainteresowanie związkiem byle tylko dostać seks.
Po drugie, nie możecie znieść tego że kobieta miała wielu partnerów seksualnych jednocześnie sami nie macie problemu by "zaliczać" wiele kobiet i się jeszcze tym chwalić. Dla mnie nieszanowanie się nie ma płci. Brzydzi was myśl że jakas kobieta miała w sobie wielu partnerów? Mnie brzydziłby seks z facetem, który wkładał penisa w kilkanaście lub nawet dziesiątki kobiet. Sama będąc 30+ miałam tylko 2 partnerów seksualnych, obydwóch w poważnych, wieloletnich związkach. Kocham seks, ale nie uznaję tego za sport.
Jestem różowa i chciałabym odnieść się do żali niebieskich, którzy są stałymi bywalcami #tinder i narzekają na rozwiązłość oraz przeszłość seksualną kobiet (do tego krzywdząco generalizować ogół kobiet) jednocześnie sami nie mając problemu mieć co chwilę inną dziewczynę w łóżku.
Po pierwsze, śmieszy mnie wasze oburzenie, bo czego szukacie na aplikacji stworzonej do umawiania się na szybki seks? To tak jakbyście na wiejskich dożynkach oczekiwali muzyki klasycznej i się oburzali że leci ciągle disco polo. Normalne i szanujące się dziewczyny raczej unikają tego typu portali (oczywiście nie wszystkie, ze względu na pandemię i brak możliwości poznawania innymi sposobami zapewne wiele w porządku kobiet się tam przeniosło ale nadal większość szuka tam łatwego seksu). Ja sama dowiedziałam się że istnieje coś takiego kilka lat temu i potraktowałam to jako ciekawostkę przyrodniczą, w końcu od zawsze były osoby chętne na łatwy seks z nieznajomymi, np. na dyskotekach, teraz po prostu mają do tego szerszy dostęp. Szanujące się kobiety których tak szukacie raczej trzymają się z daleka od tego typu apek. Zapewne są tam normalne osoby szukające związków ale jest bardzo duża szansa trafienia na facetów udających zainteresowanie związkiem byle tylko dostać seks.
Po drugie, nie możecie znieść tego że kobieta miała wielu partnerów seksualnych jednocześnie sami nie macie problemu by "zaliczać" wiele kobiet i się jeszcze tym chwalić. Dla mnie nieszanowanie się nie ma płci. Brzydzi was myśl że jakas kobieta miała w sobie wielu partnerów? Mnie brzydziłby seks z facetem, który wkładał penisa w kilkanaście lub nawet dziesiątki kobiet. Sama będąc 30+ miałam tylko 2 partnerów seksualnych, obydwóch w poważnych, wieloletnich związkach. Kocham seks, ale nie uznaję tego za sport.
#pytanie #casback #ing #bankowosc