@anonanonimowy321: też od kilku dni jestem, ale już widzę, że większość moich współpracowników co też mają grupę inwalidzką jest ode mnie 100 razy normalniejsza staram się stwarzać pozory normalności ograniczając wyrażanie siebie w rozmowach do minimum pozostając jedynie przy śmianiu się z czyichś żartów i słuchaniu co osoba ma do powiedzenia, ale czuje, że prędzej czy później to #!$%@? i ktoś w końcu zapyta czy mam coś z głową (to będzie
@qew12: oj często tak mam, ale na szczęście mam jeszcze na tyle jakiejś odwagi, żeby zapytać jeszcze raz choć widzę nieraz jak ludzie patrzą gdy proszę o powtórzenie jakiegoś prostego pytania xd głuchota czeka chuopa
UWAGA DŁUGI TEKST I MOJA MAM NADZIEJE, ŻE SZCZERA SPOWIEDŹ, CHYBA JEDYNA TAKA KIEDYKOLWIEK W ŻYCIU SZCZERZE I NA POWAŻNIE, JAK KTOŚ SOBIE NIE ŻYCZY TEGO TYPU GORZKICH ŻALI I TAKICH WALLTEXTÓW, TO MOŻNA ŚMIAŁO MNIE DAWAĆ NA CZARNO I BLOKOWAĆ, ZALEŻY MI TYLKO NA CHOĆ TROCHE SZCZERYM ZAINTERESOWANIU SIĘ MOJĄ OSOBĄ I SZCZEREJ I CHOĆBY BRUTALNEJ OPINII NA MÓJ TEMAT JAKABY NIE BYŁA! Drodzy mili bracia z tagu #przegryw (oraz też
@swango: tak w skrócie to mogę powiedzieć, że serce mi pęka z żalu i bezsilności, bo nie umiem naprawić swoich błędów i w większości zmarnowanego czasu w życiu nie mam pomysłu co mam zrobić i jak to zadośćuczynić, jak przede wszystkim sobie po prostu wybaczyć co narobiłem samemu sobie i innym prawie że nie umiem w ogóle wybaczać za jakieś większe czyny jeśli coś odbiło się na mojej psychice i zostawiło
@swango: dziękuje, chciałbym móc chociaż kiedyś choć trochę dać komuś szczęścia i zostawić coś dobrego po sobie na tym niełatwym świecie, bo wiem, że się da tylko nigdy dotąd skutecznie nie umiałem i nawet nie chciałem, bo byłem zbyt samolubny
@grzmiel_psycho: nie licz na systematyczność i regularność postów, ale pozdro i dzięki znaczy, że musiałeś znaleźć jakiś wspólny mianownik ze mną z fartem!
@Anon361: po profilach ich poznacie, śledzcie ich profile gdzie i jak często sie udzielają, prawdziwy przegryw nigdy nie ukryje tego faktu, że jest przegrany i będzie zawsze o tym wspominał i dowodził o tym w swoich historiach kilka historii, połączyć kropki i wyjaśnione kto jest kim
#przegryw ja nie wiem po #!$%@? tu tyle oskarków siedzi co sie podszywają pod przegrywów z prawdziwego zdarzenia (nie z własnej woli i nie zawsze do końca świadomymi #!$%@? dożywotniej, np schizofrenia, autyzm), co wam to zjeby da, że pościemniacie o swoim życiu, że niby jest #!$%@? jak po waszym profilu po dłuższym czasie od razu widać, że jesteście normiki i sie nie udzielacie tam gdzie trzeba tylko w normickim dziadostwie jakim
@pepko_pepps: to tak jak w szkole kiedy normiki udawali, że chcą się zakumplowac tylko po to żeby później ośmieszyć przegrywa za nic. Nie da się zrozumieć logiki normikow
#narkotykizawszespoko #amfetamina #!$%@? zawsze jak #!$%@? troche w nos to normalnieje, mam jakiś niedobór dopaminy przez #adhd . Nie żebym polecał, ale wszystkim #przegryw radzę pójść do specjalisty od ADHD/ADD, sprawdzić czy to nie jest przypadkiem główna przyczyna #!$%@? umysłowego właśnie przez owy niedobór dopaminy (tak zwanej DYNAMINY). Nie twierdzę, że to wyleczy każdego z przegrywu, ale może polepszyć komfort życia i wegetacji w pracbazy. Pare stów u specjalisty może Wam odmienić
@pepko_pepps: I tak dalej przegrywam przez autyzm schizofreniczny i minimum kontaktów społecznych także nie gadajcie, że jestem oski czy inna #!$%@? normicka, bo przeżyłem w życiu na trzeźwo piekło i teraz zabawami z substancjami odreagowuje sobie #!$%@? dzieciństwo. Nikt zabronić tego nie może
@ardan95: ludzie z otoczenia, którzy mnie długo znają i się dziwią co mi sie stało, że taki spoko normalny jestem jak nigdy, a nikt nie wie, że przyfurałem władka
@Dundes2136: nie do końca, oski często ćpać nie musi, szczególnie brać towar po chorych cenach nieopłacalnych dla chłopa taki ma wrodzoną nadwyżke dopaminy i może sobie ją podbić choćby przez dotykanie z julką czy zwaleniem konia do p0rnosa na normickim hubie czy innym redtubie
@mieszkamzmamusia: wiadomo, że lepiej być zdrowym i nawet nie wpadać na taki pomysł, żeby indukować sobie chorobe (przez dragi na przykład), choć i takie przypadki sie zdarzały jak ktoś chce wycwanić państwo na hajs to wiadomo, że musi ściemnić lekarza tylko potem podobno jak to się mówi "ma się nasrane w papierach" i można potem mieć problem ze znalezieniem pracy, ale tu akurat się nie znam, bo siedze juz na bezrobociu
@mieszkamzmamusia: tak, jestem znów zarejestrowany w urzędzie pracy w celu znalezienia jakiejś dziadoroboty, ale i tak mnie nie biorą, bo mam właśnie lekką grupe niepełnosprawności, tzw. "02 (P)" gdzie P to znaczy psychicznie chory
@mieszkamzmamusia: 2gą. nietrudno w sumie, bo ja musiałem tylko zanieść do ZUSu papiery od psychiatrów (1 byłego i 2giego obecnego), no ale z nich generalnie wynika, że jestem chory od momentu jeszcze zanim skończyłem 18 rok życia także nie wiem jak tam u Ciebie
wnerwia mnie to ze mam wrazliwy uklad pokarmowy zjem coś trochę bardziej tłustego i sraczka lub zatwardzenie jak zjem coś ostrego musze uważać co jem a oskar nie musi bo w pakiet dobrych genów ma również mocny układ pokarmowy NATURA ehh... #przegryw
@Sajko_gang: ja mam zespół jelita drażliwego i sie boje wychodzić z domu, bo 90% czasu mam wrażenie, że sie posram w gacie nawet jeśli przed chwilą wypróżniłem się do spodu
Dlaczego zdecydowana większość #przegryw w znaczącej większości spędza swój wolny czas czyli wegetację jedynie przy komputerze?
Ja nie mówię ze dzięki siłowni czy innym rowerze wyjdzie się z przegrywu ale na pewno trochę mózg dozna innych bodźców niż tylko takich pasywnych które macie dzięki komputerowi
@Herato: ja sie boje wychodzić z domu, bo mam schizofrenie i sie boje, że ludzie będą sie wyśmiewać ze mnie i z mojej dziecinnej (nigdy nie umiem pozbyć się wrażenia, że tak właśnie jest)
@EndThis: so true ja przez histeryczną i urojeniową matke to mam emocjonalność 10 latka (czytaj potrafie z nerwów drzeć morde i szarpać się z kimś o coś), choć z intelektem to na pewno już nieco lepiej, udało mi się być bardziej oczytanym niż matka i ojciec razem wzięci xd
@Itslilianka: no ale zrobiłeś, a przynajmniej tak sugeruje Twoja wypowiedź ja nie i wątpie, że kiedykolwiek zrobie, bo w praktyce jestem zagrożeniem w ruchu drogowym (próbowałem kilka razy jeździć po nieuczęszczanych drogach pod okiem ojca i moja trzęsawka nie daje bezpiecznej i stabilnej jazdy oraz lęk przed większymi prędkościami niż 40 km/h blokuje mnie przed przystąpieniem w ogóle na jazdy praktyczne) także Ty mnie tu nie czaruj Potter xd
@Itslilianka: co ty mi za farmazony tu #!$%@? gościu jak ja tylko się zapisałem na kurs, a nawet nigdy nie wyjeżdżałem godzin, bo nie umiem zdać egzaminów wstępnych także #!$%@? ode mnie typie xddd rozumiem, że ceny znasz dobrze, boś się u takiego pewnie uczył xdd
@Itslilianka: no ja myśle hehe pewnie by mi się udało jakbym zdawał na benzo, bo one zawsze ustawiają mnie do pionu i likwidują lęki i większą trzęsawe, no ale z drugiej strony to też troche strach, bo nieraz i niedwa się zdarzało, że mi się po nich tryb "bezmózgie yeti" odpalał czyli bezmyślność i jakieś dziwne nieprzemyślane ruchy na spontanie czyli elka może skończyć na drzewie XDDD
staram się stwarzać pozory normalności ograniczając wyrażanie siebie w rozmowach do minimum pozostając jedynie przy śmianiu się z czyichś żartów i słuchaniu co osoba ma do powiedzenia, ale czuje, że prędzej czy później to #!$%@? i ktoś w końcu zapyta czy mam coś z głową (to będzie